„Wandale coraz częściej dewastują za pomocą graffiti zabytkowe mury w Barcelonie, w tym m.in. gotycki kościół Santa Maria del Pi”, napisał w środę kataloński dziennik „La Vanguardia”.
Graffiti pojawiają się również na innych zabytkowych i sakralnych budowlach w Barcelonie. W przypadku kościoła Santa Maria del Pi problem ten pojawiał się już w przeszłości. Rok temu media informowały, że władze miejskie przez rok nie potrafiły usunąć szpecących bazylikę napisów.
Jak zaznacza „La Vanguardia”, w przeszłości malowanie na starych murach było źle widziane wśród grafficiarzy, ale dla młodego pokolenia liczy się przekraczanie granic i utrwalanie tego na wideo.
Wesprzyj nas już teraz!
Barceloński ratusz posiada obecnie cztery zespoły sprzątające, które specjalizują się w czyszczeniu zabytkowych murów. W przypadku świątyń, takich jak kościół Santa Maria del Pi, sprawa wymaga interwencji konserwatora i zgody lokalnego rządu.
W lutym w stolicy Katalonii weszła w życie nowa umowa na sprzątanie miasta. W jej ramach co cztery miesiąca czyszczone jest ponad 350 ulic i placów, gdzie jest najwięcej graffiti. Jednocześnie mandaty za niedozwolone malowanie na murach wzrosły od 300 do 500 euro.
Źródło: PAP / Oprac. TG