Kard. Tarcisio Bertone zakończył dziś oficjalnie pracę na stanowisku sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej. 78-letniego purpurata zastąpi włoski hierarcha, abp Pietro Parolin, który jednak musiał się poddać niewielkiej operacji i w związku z tym obejmie swe funkcje z kilkutygodniowym opóźnieniem.
Dotychczasowego sekretarza stanu pożegnał papież Franciszek. Dziękując kard. Bertone, Ojciec Święty nawiązał do faktu, że jest on salezjaninem, członkiem zgromadzenia założonego przez św. Jana Bosko. – Życzymy wszyscy, by Ksiądz Kardynał nadal mógł się cieszyć skarbami, jakie naznaczyły jego powołanie. Są nimi trzy wielkie miłości ks. Bosko: obecność Jezusa w Eucharystii, pomoc Maryi i przyjaźń z Papieżem. Myśląc o tym, witamy także jak najserdeczniej – wprawdzie pod nieobecność – nowego sekretarza stanu. Zna on bardzo dobrze rodzinę, jaką jest Sekretariat Stanu, pracował tu tyle lat z zaangażowaniem i kompetencją oraz tą zdolnością prowadzenia dialogu i ludzkim podejściem, które są dla niego znamienne – zaznaczył Franciszek. Papież zauważył, że jest to dla niego w pewnym sensie powrót „do domu”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Chciałbym zakończyć dziękując wam wszystkim za codzienną pracę, którą wykonujecie często w sposób ukryty i anonimowy. Jest ona cenna dla mojej posługi. Proszę was wszystkich, byście się za mnie modlili, bo bardzo tego potrzebuję, i chciałbym, żebyście byli pewni mojej modlitwy i przyjaźni, mojej bliskości i uznania dla pracy, którą wykonujecie – powiedział Ojciec Święty.
Jak informuje Radio Watykańskie, ustępujący sekretarz stanu, kard. Bertone przypomniał swoją współpracę z dwoma Papieżami, zwracając uwagę na ciągłość łączącą oba pontyfikaty. – Papież Benedykt XVI był reformatorem sumień i duchowieństwa. Podczas swego pontyfikatu rozwijał wielkie programy duszpasterskie: Rok św. Pawła, Rok Kapłański i kończący się obecnie Rok Wiary. Bardzo cierpiał z powodu przejawów zła szpecącego oblicze Kościoła. Dlatego wydał nowe prawodawstwo, zwalczające zdecydowanie zjawisko pedofilii wśród duchowieństwa – podkreślił kard. Bertone.
– A kiedy Pan natchnął go po głębokiej medytacji i gorącej modlitwie do decyzji o rezygnacji, przekazał posługę Piotrową swemu następcy, przysłanemu z daleka przez Ducha Świętego. Widzę dziś w Papieżu Franciszku nie tyle rewolucję, co ciągłość z Benedyktem XVI, choć z różnymi akcentami i kolejami życia osobistego. «Nasze pochodzenie i nasza droga życiowa są różne» – powiedział Ojciec Święty Franciszek. Myślę np. o Światowych Dniach Młodzieży w Madrycie i Rio de Janeiro: oto nawiązanie, oto bardzo piękna harmonia – zaznaczył hierarcha.
Źródło: Radio Watykańskie
pam