Dzisiaj

Watykan: „Nihil obstat” dla Medziugorie. Objawienia mogą być jednak nieprawdziwe

(fot. Janos Korom/Flickr/Wikipedia/CC BY-SA 2.0)

Stolica Apostolska przyznała „nihil obstat” Medzigoriu. Nie potwierdzono nadprzyrodzoności domniemanych objawień, ale zezwolono na to, by krzewić w tym miejscu kult Matki Bożej jako Królowej Pokoju.

Decyzję ogłoszono na konferencji prasowej w czwartek 19 września. Brali w niej udział kard. Victor Manuel Fernández, prefekt Dykasterii Nauki Wiary; oraz ks. Armando Matteo, sekretarz sekcji doktrynalnej Dykasterii. Na stronie Watykanu opublikowano dokument pt. „Królowa Pokoju” Nota na temat doświadczenia duchowego związanego z Medziugorie.

Watykan podjął decyzję w związku z normami dotyczącymi rozeznawania domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych z maja tego roku.
Watykan podkreślił, że „wnioski… nie pociągają za sobą osądu życia moralnego domniemanych widzących”.

Wesprzyj nas już teraz!

Stolica Apostolska zwróciła uwagę, że choć w orędziu z Medjugorje jest wiele pozytywnych elementów, to „nie można wykluczyć”, że w niektórych orędziach są zawarte „sprzeczności” oraz że niektóre z nich mogły być „związane z pragnieniami lub interesami domniemanych widzących”.

„Czytelnik powinien pamiętać, że ilekroć w niniejszej Nocie jest mowa o orędziach Matki Bożej, zawsze należy przez to rozumieć domniemane orędzia” – podkreślono.

Watykan wyraźnie odciął się zatem od uznania prawdziwości objawień; z drugiej jednak strony zwrócono uwagę na owoce duszpasterskie, a te mają być duże.

„Pozytywne owoce ujawniają się przede wszystkim w promowaniu zdrowej praktyki życia wiarą, zgodnie z tym, co jest obecne w tradycji Kościoła. W przypadku Medziugoria dotyczy to zarówno tych, którzy byli daleko od wiary, jak i tych, którzy dotychczas praktykowali wiarę w sposób powierzchowny. Specyfika tego miejsca polega na wielości takich owoców: wiele nawróceń, częste powroty do praktyki sakramentalnej (Eucharystia i pojednanie), liczne powołania do życia kapłańskiego, zakonnego i małżeńskiego, pogłębienie życia wiary, intensywniejsza praktyka modlitwy, rozliczne przypadki pojednania między małżonkami oraz odnowa życia małżeńskiego i rodzinnego” – napisano.

Watykan podkreślił, że dobre owoce pojawiają się „głównie w kontekście pielgrzymek do miejsc pierwotnych wydarzeń, a nie podczas spotkań z <widzącymi> w celu uczestnictwa w domniemanych objawieniach”.

Stolica Apostolska pozytywnie oceniła też określenie „Królowa Pokoju”, które wiąże się z treścią orędzi domniemanych objawień. Zwróciła też uwagę, że zasadniczo treść orędzi wzywa do zdrowej pobożności, opartej na Mszy świętej i modlitwie.

„Orędzia jako całość mają wielką wartość i wyrażają różnymi słowami stałą naukę płynącą z Ewangelii. Niektóre przesłania odbiegają od tych tak pozytywnych i budujących treści, a nawet wydają się im zaprzeczać. Warto być uważnym, aby te nieliczne, mylące elementy nie przyćmiły piękna całości” – podkreślono w decyzji.

Zwrócono uwagę na cały szereg takich wypowiedzi, które są sprzeczne lub zawierają wątpliwe treści. Watykan napisał na przykład: „Oprócz częstych napomnień kierowanych do wiernych w parafii, ogólnie wydaje się, że Matka Boża promuje słuchanie Jej orędzi tak natarczywie, że czasami to wezwanie wyłania się bardziej niż treść samych orędzi. […] Grozi to powstaniem zależności i nadmiernych oczekiwań wśród wiernych, które ostatecznie przesłoniłyby centralne znaczenie objawionego Słowa.”

„Prawdopodobnie, to tak często powtarzane napomnienie wynika z miłości i szczodrego zapału domniemanych widzących, którzy z dobrej woli obawiali się, że wezwania Matki do nawrócenia i pokoju zostaną zignorowane” – oceniła Stolica Apostolska.

Zwrócono też uwagę na mylące wyrażenia, jak te, które przypisują Maryi mówienie o „moim planie” czy „moim projekcie”, co mogłoby sugerować narzucanie woli Maryi, podczas gdy w istocie Matka Boża „w pełni przyjmuje Boże plany”. Należy to interpretować tak, że przyjmuje je „aż do wyrażania ich jako własnych”.

Ostatecznie Watykan zdecydował o przyznaniu Medziugoriu „nihil obstat”, przypominając, że wierni „mogą otrzymać pozytywny impuls do życia chrześcijańskiego”.

„Ocena tak licznych i rozpowszechnionych, pięknych i pozytywnych owoców nie oznacza uznania domniemanych nadprzyrodzonych wydarzeń za autentyczne, ale jedynie wskazuje, że „pośród” tego duchowego fenomenu Medziugoria, Duch Święty działa owocnie dla dobra wiernych. Dlatego zachęca się do docenienia i dzielenia się duszpasterską wartością tej duchowej propozycji” – podkreślono.
Kult w Medziugoriu ma być krzewiony, jakkolwiek pod nadzorem wizytatora apostolskiego.

„Osoby, które udają się do Medziugoria, powinny być mocno ukierunkowane na akceptację faktu, iż pielgrzymki nie odbywają się po to, by spotkać się z domniemanymi widzącymi, ale po to, by spotkać się z Maryją, Królową Pokoju oraz – w wierności Jej miłości do swego Syna – spotkać Chrystusa i słuchać Go poprzez medytację Słowa, uczestnictwo w Eucharystii i adorację eucharystyczną” – podkreślono.

Źródło: vatican.va

Pach

Chmielewski: Rozczarowująca decyzja ws. Medziugoria. Prawdziwość zjawień już nieistotna?

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(27)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 261 614 zł cel: 300 000 zł
87%
wybierz kwotę:
Wspieram