Najbliższa kanonizacja w niedzielę 21 października przebiegać będzie nieco inaczej niż dotychczas. Nadal będzie jej przewodniczył Benedykt XVI, ale cały obrzęd będzie prostszy i odbędzie się przed Mszą św., poinformował o tym mistrz papieskich ceremonii liturgicznych prał. Guido Marini w wywiadzie dla watykańskiego dziennika „L’Osservatore Romano”.
W najbliższą niedzielę papież ogłosi świętymi siedmioro błogosławionych: Francuza Jakuba Berthieu, Filipińczyka Piotra Calungsoda, Włocha Jana Chrzciciela Piamartę, Hiszpankę Marię del Carmen Sallés y Barangueras, Amerykankę niemieckiego pochodzenia Mariannę Cope, Indiankę kanadyjską Katarzynę (Kateri) Tekakwithę i Niemkę Annę Schäffer. Będą to pierwsze osoby, kanonizowane według nowego rytuału, poza Mszą św., dla „pokreślenia większej ważności obrzędu kanonizacji w porównaniu do beatyfikacji” i jego uproszczenia – powiedział włoski prałat kurialny.
Zaznaczył, że zmiany dotyczą nie tylko tego obrzędu, ale także innych, takich jak uroczystości Niedzieli Wielkanocnej, konsystorz, związany z mianowaniem nowych kardynałów czy nałożenie paliuszy nowym arcybiskupom-metropolitom. Właśnie ostatni, jak dotychczas, konsystorz z 18 lutego br. przebiegał już według nowych zasad, a po nim kolejne ceremonie.
Wesprzyj nas już teraz!
Według ceremoniarza papieskiego podstawową przesłanką wprowadzanych zmian jest usunięcie z celebry eucharystycznej tego wszystkiego, co nie jest z nią ściśle związane, zachowując w ten sposób w stanie nienaruszonym jej wewnętrzną jedność i spójność. Chodzi tu nie o zasadniczą zmianę ustalonej już tradycji, ale o odejście od praktyki ostatnich lat – podkreślił prałat.
„Kanonizacja jest zasadniczo czynnością kanoniczną, łączącą w sobie «munus docendi» [zadanie nauczania] z «munus regendi» [zadanie kierowania]. Pojawia się tu «munus sanctificandi» [zadanie uświęcania] jako drugi ważny element i stanowi on akt kultu następujący po kanonizacji” – wyjaśnił ks. Marini.
Zwrócił uwagę, że zmiany te są częścią działań Benedykta XVI, zapoczątkowanych przezeń wkrótce po jego wybraniu na papieża w 2005 r. Biorąc pod uwagę względy teologiczne i wymogi duszpasterskie, dotyczące beatyfikacji i kanonizacji, Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych zarządziła 29 września tegoż roku, że świętych będzie nadal ogłaszał papież, błogosławionych zaś jego przedstawiciel, zwykle prefekt tej Kongregacji, w diecezji, z której pochodziła lub w której działała osoba wynoszona na ołtarze.
Kanonizacja jest zatem orzeczeniem ostatecznym, przez które Najwyższy Kapłan stwierdza, iż sługa Boży, zaliczony już do błogosławionych, zostaje wpisany do katalogu świętych i odbiera cześć w Kościele powszechnym zgodnie z kultem przynależnym wszystkim kanonizowanym. Chodzi zatem o cześć obowiązującą i powszechną. „Władza sprawowana przez papieża będzie odtąd jeszcze bardziej widoczna dzięki niektórym elementom obrzędowym” – podkreślił prałat.
Oznajmił następnie, że najbliższy obrzęd kanonizacji rozpocznie się przed Mszą św. trzykrotną prośbą, jaką prefekt Kongregacji skieruje do papieża, aby dokonał kanonizacji siedmiorga błogosławionych. W ten sposób zostanie przywrócona, choć w odnowionej formie, starożytna tradycja, zgodnie z którą papież modli się usilnie, prosząc o pomoc Pana w wykonaniu tej ważnej czynności. Szczególnie, w odpowiedzi na drugą prośbę, przywoła Ducha Świętego, po czym zostanie odśpiewany hymn „Veni Creator” (O Stworzycielu Duchu, przyjdź). Potem przy śpiewie pieśni „Te Deum”, wykonywanej już w czasie kanonizacji do 1969 r., nastąpi wniesienie i uczczenie relikwii nowych świętych.
Zamiast dotychczasowej procesji z relikwiami odbędzie się krótkie przejście przed Ojcem Świętym, który w ten sposób będzie mógł je uczcić. Po umieszczeniu ich na ołtarzu relikwie zostaną okadzone przez diakona.
Główny ceremoniarz papieski zwrócił uwagę, że ważnym składnikiem nowych zmian jest uproszczenie ceremonii, a także to, że pozostają one w harmonijnej ciągłości z ponad wiekową tradycją. Tym samym możliwe jest osiągnięcie „blasku szlachetnej prostoty”, jakiej pragnął Sobór Watykański II. Procesji na wejście towarzyszyć będą litanie do świętych tak, jak to było wcześniej, za pontyfikatu Piusa XII, począwszy od 1946. Ponadto prefekt Kongregacji nie będzie już przedstawiał życiorysów nowych świętych, zrobi to natomiast, tak jak to było dotychczas, w krótkiej formie papież w kazaniu w czasie Mszy św. I wreszcie nie będzie osobistych pozdrowień pod adresem Ojca Świętego ze strony postulatorów, którzy będą mogli spotkać się z nim krótko po liturgii w zakrystii bazyliki św. Piotra.
Źródło: KAI