Watykanista piszący na łamach amerykańskiego portalu Cruxnow uważa polskiego kardynała Konrada Krajewskiego za jednego z głównych kandydatów do objęcia Stolicy Piotrowej po zakończeniu pontyfikatu Franciszka.
„Niezależnie od wieści na temat ewentualnej abdykacji papieża Franciszka, różne środowiska od jakiegoś czasu wskazują jego potencjalnych następców. Sam papież nie wykluczył, że w przyszłości ustąpi z Piotrowego tronu podobnie jak to uczynił Benedykt XVI. Watykaniści, ale również media coraz częściej powracają do kwestii kandydatów na nowego papieża” – czytamy na stronie DoRzeczy.pl.
Portal powołuje się na uznanego watykanistę Johna L. Allena Jr. Według niego, jednym z faworytów do objęcia najwyższej funkcji w Kościele jest polski kardynał Konrad Krajewski. Z ramienia Franciszka zajmuje się on kwestiami dobroczynności. Jak podkreśla publicysta, „jest ulepiony z tej samej gliny”, co obecny papież, ale też „ze względu na swoje pochodzenie gwarantowałby stałość doktryny Kościoła”.
Wesprzyj nas już teraz!
Hierarcha z pochodzenia jest łodzianinem. Studiował na Papieskim Uniwersytecie Świętego Tomasza z Akwinu, zdobywając tytuł doktora teologii. Od 1999 roku sprawował godność mistrza ceremonii domu papieskiego. Służył kolejnym następcom świętego Piotra a w 2018 r. Franciszek mianował go kardynałem i jałmużnikiem.
„Duchowny w czasie pandemii sprzeciwiał się zamykaniu kościołów, podkreślając, że świątynie muszą być otwarte dla wiernych. W 2019 r. wstawił się za 450 nielegalnymi lokatorami, którzy zajmowali budynek w centrum Rzymu. Bezdomnym odcięto prąd, a kardynał Krajewski, mimo groźby kary sięgający tysięcy euro, zerwał plomby zabezpieczające liczniki prądu i przywrócił dopływ elektryczności. Po tym incydencie prasa okrzyknęła go mianem Robin Hoodem papieża” – podkreśla portal.
Źródło: DoRzeczy.pl / Onet.pl / Cruxnow.com
RoM