Zgodnie z zapowiedziami, już we wtorek rząd ma przyjąć przegląd emerytalny i wysłać go do konsultacji społecznych. Ma to być początek radykalnych zmian w tzw. II filarze, czyli tym, związanym z oszczędzaniem w OFE.
W grę może nawet wchodzić likwidacja OFE. Zdaniem rządu generuje ono dług publiczny i jest zbyt kosztowne.
Wesprzyj nas już teraz!
W rządowym raporcie, który jutro ma zostać przyjęty na posiedzeniu Rady Ministrów, czytamy m.in. o „możliwie szybkim, lecz bezpiecznym zredukowaniu budżetowych kosztów funkcjonowania OFE” oraz potrzebie „radykalnych zmian zasad wyboru OFE przez ubezpieczonych i sposobu wynagradzania PTE tak, by nadać OFE charakter instytucji prawdziwie rynkowych”. To sugeruje wariant dobrowolności, czyli wyboru ubezpieczenia w II filarze w OFE lub ZUS.
Rządowi adwersarze, którzy bronią OFE (Fundacja FOR Leszka Balcerowicza, ekonomiści skupieni w Komitecie Obywatelskim ds. Bezpieczeństwa Emerytalnego) utrzymują, że powiększyły one gospodarkę nawet o 7 proc. PKB. Nie zgadzają się też z zarzutami rządu dotyczącymi ich wpływu na wzrost długu publicznego.
Źródło: dziennik.pl
ged