Deputowany Unii na Rzecz Ruchu Ludowego (UMP), Marc Lefur zwrócił się do ministra spraw wewnętrznych, Emanuel Vallsa o informacje dotyczące aktów chrystianofobii. Są one – w przeciwieństwie do aktów antymuzułmańskich i antysemickich – przemilczane przed francuskie media.
Z otrzymanego przez francuskiego deputowanego ministerialnego raportu wynika, że ataki na przedmioty i miejsca chrześcijańskiego kultu stanowią zdecydowaną większość wszystkich aktów skierowanych przeciw wyznaniom.
Wesprzyj nas już teraz!
W roku 2008, stanowiły one 90,5, proc., w roku 2009, 82,3 proc., w roku 2010, 84 proc., w roku 2011, 85 proc. i w roku 2012, 81,4 proc. Dane ukazują wzrost ataków na kościoły, kaplice i cmentarze W roku 2012 było ich 543 w porównaniu do 527 w roku 2011. Większą część z nich stanowiły napady dokonujące zniszczeń i kradzieże lub zwykłe akty wandalizmu, które zdaniem ministerstwa nie miały konkretnego podłoża ideologicznego.
W roku 2012 zatrzymano 67 osób, w tym 50 niepełnoletnich, odpowiedzialnych za napady i dewastacje. Emanuel Valls zapewnia, że „ochrona miejsc kultu wszystkich wyznań pozostaje ciągłą troską rządu”. Twierdzi, że „prefekci regularnie wydają dyspozycje siłom porządkowym mające na celu zapewnienie ochrony tych miejsc (…), a gdy dochodzi do ataków, to systematycznie prowadzone są dochodzenia przez kompetentne służby, mające na celu wykrycie ich autorów”. Mimo zapewnień ministra, tylko nieliczni z nich są znajdywani i karani.
FLC