We Lwowie Rada Narodowa przejęła pełnię władzy, w Kijowie władze próbują stawiać na ulicach betonowe blokady, które rozbierają aktywiści Majdanu. W Łucku opozycja szturmuje siedzibę milicji, podpalono też biura Partii Regionów i Komunistycznej Partii Ukrainy.
W nocy z wtorku na środę we Lwowie opozycja przejęła budynki lokalnej administracji a także przedstawicielstwa MSW, Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, prokuratury i jednostki wojsk wewnętrznych. W środę lwowska Rada Narodowa przejęła władzę w obwodzie, o czym jej przedstawiciele poinformowali na oficjalnej stronie internetowej – czytamy na stronach serwisu kresy.pl.
Wesprzyj nas już teraz!
Oficjalnym powodem tej decyzji było rozpoczęcie przez reżim „otwartych działań bojowych” przeciwko narodowi. „Wypełniając wolę społeczności lwowszczyzny, komitet wykonawczy Lwowskiej Rady Obwodowej – Rada Narodowa – bierze na siebie pełną odpowiedzialność za losu kraju i obywateli” – głosi komunikat. Decyzję poparli lwowscy lokalni politycy, przedstawiciele tamtejszych ugrupowań i stowarzyszeń, a także przedstawiciele społeczności akademickiej.
Celem Rady ma być zapewnienie ochrony życia i porządku publicznego a także udzielenie aktywistom na Majdanie wszelkiej możliwej pomocy. „Rada Narodowa podporządkowuje sobie wszystkie organy władzy wykonawczej znajdujące się na terytorium obwodu i zwraca się do wszystkich urzędników państwowych i obywateli z wezwaniem wypełniania decyzji i rozporządzeń podpisanych przez przedstawicieli Rady Narodowej” – czytamy w oświadczeniu.
Od czasu rozpoczęcia walk na kijowskim Majdanie sytuacja zaostrzyła się w całym kraju. W samej stolicy siły reżimu blokują ulice prowadzące do dzielnicy rządowej. Na ulicy Hruszewskiego, gdzie w nocy rozebrano barykady aktywistów Majdanu, władza stawia ścianę z betonowych płyt.
W Łucku na Wołyniu nocą około stu demonstrantów zaatakowało siedziby Partii Regionów i komunistów – donoszą Kresy.pl za serwisem Volyn Post. Okna wybito, pomieszczenia podpalono koktajlami Mołotowa. Z siedziby Komunistycznej Partii Ukrainy wyniesiono dokumenty i czerwony sztandar, który następnie spalono. Doszło także do szturmu na siedzibę milicji. W nocy w Równem na Wołyniu demonstranci zaatakowali bazę jednostki Berkut, która od początku atakowała protestujących na Majdanie. Doszło d negocjacji w których ustalono, że funkcjonariusze pozostawią na miejscu broń i sprzęt, jakim dysponują, a sami opuszczą budynek.
Rosyjska prasa z kolei relacjonuje wypowiedzi liderów Partii Regionów, którzy oskarżają protestujących o to, że na Majdanie torturują politycznych przeciwników. Napotkać można na twierdzenie, iż opozycja „przekroczyła granicę” i już nikt nie kontroluje Majdanu. „Niezawisimaja Gazieta” wypowiedź przedstawiciela partii UDAR Witalija Kliczki, który zwraca uwagę na rolę, jaką odegrają w tej sytuacji naciski Kremla na Janukowicza. Ukraina wrze.
Źródło: Kresy.pl
mat
