Gdyby Stany Zjednoczone chciały pokoju, to zawieszenie broni na Ukrainie i rozmowy pokojowy nastąpiłyby natychmiast – stwierdził premier Węgier Viktor Orban w wywiadzie dla publicznego radia węgierskiego.
„Gdyby Ukraina uzyskała teraz członkostwo w NATO, oznaczałoby to natychmiast trzecią wojnę światową” – ocenił Orban, komentując wyniki szczytu Sojuszu w Wilnie.
Premier Węgier wyraził zdziwienie ciągłym wysuwaniem żądań przez Kijów wobec Sojuszu. „Ukraińcy są w wielkich tarapatach, mają do czynienia ze sprawami życia i śmierci i widzą świat zupełnie inaczej niż my” – dodał, podkreślając, że nie można akceptować ukraińskiej perspektywy, ponieważ grozi ona zaangażowaniem w wojnę.
Wesprzyj nas już teraz!
Na trzydniowym posiedzeniu rządu w Sopronbanfalva na północnym-zachodzie kraju, które zwołano od razu po zakończeniu szczytu NATO w Wilnie, omawiano między innymi kwestie wojny na Ukrainie, nielegalnej imigracji, długoterminowe dostawy energii dla kraju, a także sprawy dotyczące sił zbrojnych i demografii – poinformował Orban.
Posiedzenie rządu, które trwa do piątku, koncentruje się również na zbadaniu dostępnych środków prawnych i politycznych, aby uniemożliwić Brukseli wdrożenie planu dotyczącego kwot migrantów.
„Gdybyśmy podporządkowali się Brukseli, czego nie zamierzamy robić, bylibyśmy zmuszeni do budowy gett dla imigrantów na Węgrzech” – stwierdził polityk. Dodał, że tylko osoby, których wnioski azylowe zostały rozpatrzone pozytywnie, powinny mieć prawo wjazdu do krajów UE.
Źródło: PAP