2 stycznia 2023

Węgrom grozi fala bankructw. Przedsiębiorcy skłonni do uzależniania się od rządu i UE

(pixabay.com)

Węgrzy obawiają się, że jeśli sytuacja ekonomiczna się nie poprawi, wiele przedsiębiorstw zbankrutuje – ostrzega László Perlusz, sekretarz generalny Krajowego Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Perlusz podkreślił, że w wielu sektorach gospodarki nie planuje się na 2023 rok biznesu, ale zaprzestanie działalności. Zwolnienia pracowników mają dotknąć branżę turystyczną, sektor szeroko pojmowanych usług i energochłonnych gałęzi przemysłu, głównie stalowego i chemicznego.

Niektóre firmy ulegną likwidacji, a inne spróbują zmienić profil. Część przedsiębiorców będzie starała się pozbyć nierentownych biznesów i przejść na zrównoważoną technologię, co również będzie się wiązać ze zwolnieniem pracowników.

Wesprzyj nas już teraz!

Sekretarz generalny Krajowego Związku Przedsiębiorców i Pracodawców oczekuje dużych ruchów w sektorze małych i średnich firm, które chcą dostosować się do zmiennych warunków działania. Ich właściciele w większym stopniu przesuną swoje zainteresowanie na działalność w sektorach, w których wciąż oferowane będą dotacje państwowe. Firmy liczą na nisko oprocentowane pożyczki (utrzymanie stałego 5-procentowego oprocentowania w Programie Karty Széchenyi i innych usługach, takich jak MFB czy Eximbank).

O trendzie w węgierskiej gospodarce sporo powiedzą wydarzenia z pierwszego kwartału 2023 roku. Jeżeli zimą sytuacja nie ulegnie dalszemu pogorszeniu i pojawi się szansa na korzystne zmiany w przyszłym roku, to można spodziewać się powolnego spadku cen na rynku energii i surowców oraz zauważalnej poprawy we wszystkich obszarach. Jednak rzeczywistość może być także inna i działalność niektórych z energochłonnych, i surowcowych gałęzi przemysłu zostanie ograniczona, a także wyprowadzona z Europy. Ważne jest, aby zastąpić ją czymś innym, trwałym w dłuższej perspektywie – podkreślił Perlusz.

Sekretarz spodziewa się trwałego utrzymania inflacji na wysokim poziomie 15 proc. w całym 2023 roku, chociaż wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych po osiągnięciu szczytowego poziomu około 25 proc. na początku roku, miałby nieco spaść, o ile sytuacja na Ukrainie nie ulegnie pogorszeniu. W optymistycznym wariancie miałby on wynosić poniżej 10 proc. na przełomie III i IV kwartału. W 2023 r. spodziewany wzrost PKB na Węgrzech ma wynieść około 1 proc.

Perlusz sugeruje, że jeśli sytuacja międzynarodowa nie poprawi się i potrzeby energetyczne będą musiały być zaspokajane z drogich źródeł zagranicznych, to nieuniknione jest dalsze pogorszenie kursu walutowego i osłabienie forinta.

Przedstawiciel pracodawców nie wyobraża sobie rozwoju konkurencyjne gospodarki węgierskiej bez napływu funduszy z Unii Europejskiej.

Źródło: hungary.postsen.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(6)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 251 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram