Już około 6500 imigrantów zostało przewiezione do granicy austriackiej. Węgierskie autobusy wysadzają nielegalnie przybyłe do Europy osoby, aby przez Austrię dostały się do Niemiec. Obecnie kursuje na trasie z budapesztańskiego dworca około 100 takich autobusów. Węgrzy nie wyrazili zgody na interwencje austriackich służb po węgierskiej stronie.
Austriacka policja żali się na problemy z odbiorem nielegalnych imigrantów przewożonych z dworca w Budapeszcie. – Naszym największym problemem jest to, że Węgrzy odmawiają wjazdu naszych autobusów na swoje terytorium i zabrania uchodźców – komentuje szef austriackiej policji Hans Peter Doskozil.
Wesprzyj nas już teraz!
– Proponowaliśmy im, że mogą dowieźć uchodźców bezpośrednio do pociągów, lub do schroniska po austriackiej stronie, lecz oni zatrzymują autobusy po węgierskiej stronie i wszyscy muszą wysiadać w deszczu – dodaje funkcjonariusz.
Około 100 autobusów zostało użyte do przewożenia nielegalnych imigrantów do granicy austriackiej. Stamtąd zabierają ich dwa pociągi z Nickelsdorfu do Wiednia. Austria ma być jednak tylko krajem tranzytowym, ponieważ właściwym celem podróży są Niemcy.
Po stronie austriackiej akcji przerzutu imigrantów pomagają pracownicy Czerwonego Krzyża, który zapewnia nocleg, wyżywienie i opiekę medyczną.
Jak podają najnowsze doniesienia medialne, do Niemiec dotarł już pierwszy pociąg. Wysadził on w Monachium 167 imigrantów. Niemcy spodziewają się, iż tylko w sobotę liczba imigrantów w ich kraju zwiększy się o około 10 tysięcy, ponieważ cały czas przybywa ich na dworcu Keleti w Budapeszcie, skąd są przewożeni do granicy z Austrią.
Do granicy dotarło już 6500 imigrantów, z czego 2200 jest w drodze do Niemiec – poinformowała austriacka szefowa resortu spraw wewnętrznych, Johanna Mikl-Leitner.
W internecie został opublikowany film ukazujący przyjazd w większości muzułmańskich imigrantów na dworzec w stolicy Bawarii. Na miejscu zebrał się tłum Niemców radosnym machaniem witających bliskowschodnich przybyszów. Na nagraniu obserwujemy jak nowoprzybyli goście prawie całkowicie ignorują witających ich tubylców, z rzadka odpowiadając na entuzjastyczną manifestację mieszkańców Monachium.
Źródło: wp.pl
FO