Koordynująca globalną reakcję na pandemię Światowa Organizacja Zdrowia, pokazuje swoje prawdziwe, totalitarne oblicze. W swoim najnowszym filmie, kontestujących skuteczność lockdownów i bezpieczeństwo preparatów przeciw COVID-19 wrzuca do jednego worka z ruchami antyszczepionkowymi, grupami terrorystycznymi i neo-nazistami, określając całość największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa publicznego, wymagającego skoordynowanej politycznej reakcji.
„Musimy przyjąć do wiadomości, że aktywizm antyszczepionkowy, który ja nazywam antynaukową agresją, stanowi dzisiaj najbardziej zabójczą siłę w wymiarze globalnym” – mówi w najnowszym klipie WHO, dr Peter Hotez z Baylor College of Medicine.
„W czasie pandemii 200 tys. Amerykanów niepotrzebnie zmarło tylko dlatego, że odmówili przyjęcia szczepionki, nawet kiedy były już szeroko dostępne” – przekonuje, nie podając źródła swoich rewelacji oraz metodologii, za pomocą której doszedł do takich wniosków.
Wesprzyj nas już teraz!
„Dzisiaj aktywizm antyszczepionkowy rozszerza się na cały świat, nawet wśród krajów rozwijających się. To największa zabójcza siła. Antynauka zabija więcej osób niż przemoc z użyciem broni, terroryzm międzynarodowy, rozbudowa arsenału nuklearnego czy cyberataki” – kontynuuje w towarzystwie dramatycznej muzyki.
„Dzisiaj przeradza się w ruch polityczny. W Stanach Zjednoczonych związany jest z ekstremizmem prezentowanym przez skrajną prawicę, podobnie w Niemczech. To nowa twarz antynaukowej agresji, wobec której potrzebujemy rozwiązań politycznych” – konkluduje dr Hotez.
“Anti-vaccine activism, which I actually call anti-science aggression, has now become a major killing force globally."
– @PeterHotez, Professor and Dean @BCM_TropMed, on the devastating impact of #misinformation and disinformation. pic.twitter.com/ZluiMGJ2gX— World Health Organization (WHO) (@WHO) December 14, 2022
Żadnych złudzeń Szanowni Państwo! Tylko tak, parafrazując słynne powiedzenie Aleksadra II, wypada skomentować plany środowisk globalistycznych wobec swoich przeciwników, śmiących podważać szlachetność intencji proroków zrównoważonego rozwoju spod czerwonej gwiazdy.
Oto instytucja powołana do ochrony globalnego zdrowia publicznego, wzywa do radykalnego prześladowania znacznej części społeczeństwa tylko dlatego, że nie zgadza się z wiodącą rolą WHO w odpowiedzi na „pandemię”. Jest to gra o pełną stawkę. Albo całym sercem i duszą stajesz po stronie kowidiańskiej sekty, praktykującej dwójmyślenie i wiarę w wewnętrznie sprzeczne hasła jak „zaufaj nauce”, albo zostaniesz przetransportowany do miejsca odosobnienia. Szybko, skutecznie i bez zbędnego rozgłosu.
I jak w przypadku wielu procesów zachodzących przez ostatnie dwa lata. I tutaj COVID-19 stanowi jedynie przykrywkę, tym razem jako zachęta dla bezwzględnej rozprawy z podważającymi pogląd, że globalne kryzysy wymagają transferu władzy z rąk poszczególnych rządów na rzecz „gremiów eksperckich” i niewybieralnych urzędników organizacji międzynarodowych. Na dodatek przekonanych o swojej misji dziejowej, polegającej w złapaniu ludzi za pysk i poprowadzeniu ich ku „zeroemisyjnej, antypandemicznej, sprawiedliwej społecznie i zrównoważonej” utopii.
Podważasz skuteczność lockdownów (oczywiście poza „skutecznością” generowania gigantycznego długu zdrowotnego i nadmiarowych śmierci)? Uważasz, że o preparatach mRNA nie wiemy jeszcze wszystkiego? Jesteś przekonany, że Big Pharma kierowała się głównie zyskami? Nie zgadzasz się na rozwiązania segregacyjne, wprowadzane mimo medycznej wiedzy o marginalnym przełożeniu na zatrzymanie transmisji? To wystarczy by ustawić cię w jednym szeregu z bio-terrorystami i nazistowskimi bojówkami, określając większym zagrożeniem dla świata niż broń atomowa. A wiadomo, co robi się z takim zagrożeniem.
PR
Ostrzegaliśmy:
Nowa (nie)normalność. Pierwszy film o pandemii już na otwartym kanale