Dyrektor europejskiego oddziału Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Zsuzsanna Jakab poinformowała we wtorek, że w Europie na pewno będą kolejne przypadki zarażenia wirusem Ebola. Jest to nieuniknione.
Jak na razie hiszpańska pielęgniarka jest jedyną osobą, która zaraziła się wirusem przywiezionym z Afryki. Siostra opiekowała się w madryckim szpitalu dwoma chorymi misjonarzami.
Wesprzyj nas już teraz!
Rafael Perez-Santamaria, dyrektor szpitala im. Karola III uspokaja, że placówka wszczęła już specjalne procedury ostrożnościowe. Cztery osoby, które miały kontakt z zarażoną pielęgniarka są na obserwacji. Dyrektor jest krytykowany przez personel medyczny za zaniedbania, które doprowadziły do zainfekowania pielęgniarki.
Jednak szefowa europejskiego oddziału WHO, Zsuzsanna Jakab mówi, że w Europie – pomimo posiadania nieporównanie lepszego zaplecza niż mają kraje afrykańskie, pozwalającego na izolowanie chorych pacjentów – incydenty zarażenia wirusem Ebola są trudne do uniknięcia. – Takie incydenty – mówi – są nieuniknione i będą się powtarzać w przyszłości ze względu na liczne podróże z Europy do krajów dotkniętych chorobą i na odwrót.
Jakab zapewniła jednak, że wciąż istnieje niewielkie ryzyko rozprzestrzenienia się wirusa w Europie. Mimo to, władze zdrowotne w krajach rozwiniętych są zmuszone do trzymania ręki na pulsie. Choroba, która szaleje w Gwinei, Sierra Leone i Liberii od marca br. zabiła już ponad połowę zarażonych.
Peter Piot, profesor z London School of Tropical Medicine, jeden z odkrywców wirusa Ebola podkreśla, że medycy muszą przestrzegać drakońskiej dyscypliny. Najmniejszy błąd może być zabójczy dla nich.
Europejskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) wezwało służby sanitarne i medyczne krajów europejskich do informowania o wszelkich wykrytych przypadkach zakażenia wirusem.
Amerykanie opracowali specjalne procedury kontroli pasażerów podróżujących do Afryki oraz powracających z Czarnego Lądu.
Źródło: telegraph.co.uk, AS.