6 maja 2013

WHO promuje wczesną seksualizację dzieci

(Fot. mzacha/sxc.hu)

Ciekawe, że w dokumencie WHO cały czas mówi się o związkach, ale słowo „małżeństwo” w nim nie pada – o raporcie oenzetowskiej agendy „Standardy edukacji seksualnej w Europie”, mówi psycholog Szymon Grzelak w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.


Trudniej jest żyć, gdy się od siebie wymaga. Myślenie o perspektywie małżeństwa, rodziny, trwałej miłości, odpowiedzialności za związek – prawdziwe dorosłe życie jest trudne. Pod górkę mają więc wszyscy ci, którzy przekazują trudne prawdy o życiu: że trzeba ciężko pracować, ograniczać swoje zachcianki itd. Jeżeli nagle wprowadzimy w jednym szkolnym przedmiocie ideologię całkowicie z tym sprzeczną: że możemy realizować swoje zachcianki seksualne do oporu, że partnerów można zmieniać do woli, a w życiu seksualnym chodzi głównie o satysfakcję – to utrudnimy pracę prawdziwym wychowawcom, także i rodzicom. Trudno pokazywać młodemu człowiekowi, co w życiu jest naprawdę ważne, gdy inni przedstawiają mu w tej samej szkole drogę prostszą i przyjemniejszą… Część młodzieży pewnie taką drogą pójdzie, ale to będzie skutkowało większą narkomanią, alkoholizmem i myślami samobójczymi. (…)

Wesprzyj nas już teraz!

 

Nie możemy zakładać, że skoro młodzież i tak uprawia seks, to nauczmy ją, jak to robić bezpiecznie. To tak, jak byśmy założyli, że skoro młodzież i tak bierze narkotyki, to nauczmy ją, jak mądrze z nich korzystać. Po prostu jeżeli nauczyciel nie wierzy w możliwości wychowanka, to niewiele będzie w stanie z niego wykrzesać. Prawda jest taka, że w gimnazjum mamy 90 proc. młodzieży przed inicjacją seksualną, a tylko 10 proc. już po niej. Pomysł, by dostosowywać program do mniejszości, wydaje się więc absurdalny.(..)

 

Całość rozmowy w poniedziałkowej „Rzeczpospolitej”

 

Źródło: rp.pl

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie