Prokuratura Krajowa otrzymała wyniki sekcji zwłok Łukasza Urbana. Polski kierowca zginął w zamachu terrorystycznym w Berlinie w grudniu roku 2016. Islamista przy pomocy skradzionej Polakowi ciężarówki przeprowadził krwawy rajd po bożonarodzeniowym jarmarku. Jak informuje Radio Zet, dżihadysta strzelił naszemu rodakowi w skroń.
Z medialnych doniesień wynika, że Łukasz Urban walczył z islamistą, utrudniając mu dokonanie zamachu. Społeczność międzynarodowa uważa polskiego kierowcę za bohatera. Najprawdopodobniej jego postawa zmniejszyła liczbę ofiar grudniowego ataku islamisty.
Wesprzyj nas już teraz!
Radio Zet w swoim serwisie internetowym podaje, że najpewniej Polak nie zginął od razu po kradzieży jego pojazdu. Z wyników sekcji zwłok wykonanej przez zakład medycyny sądowej wynika, że kierowca został zamordowany strzałem w skroń. Owe wyniki otrzymała Prokuratura Krajowa.
Na razie nie wiadomo dokładnie o której godzinie islamista pozbawił życia Łukasza Urbana. Do ustalenia szczegółów potrzebne będą wyniki sekcji przeprowadzonej w Niemczech.
W zamachu zginęło, oprócz polskiego kierowcy, 11 osób.
Źródło: radiozet.pl
MWł