Dziesiątki tysięcy wiernych uczestniczyło w nowennie, modlitwach, Mszach świętych i uroczystych procesjach. „Wiara Maryi w wolę Boga musi być dla nas wzorem dla odnowienia relacji wzajemnego szacunku i zaufania między rządem a obywatelami, tak, by po latach wojny i mroku Myanmar mógł ujrzeć „światło, które jest źródłem nadziei” – powiedział arcybiskup Yangon ks. Charles Bo.
Centrum modlitw było narodowe sanktuarium maryjne w Nyaunglebin. We mszy kończącej nowennę udział wzięło ok. 70 tysięcy wiernych. W trakcie homilii wskazał na zaufanie Maryi, jako wzór dla wierzących. Następnie zauważył, że Birmańczycy od roku 1962 żyją „w ciemności”. – Ale teraz sytuacja się zmienia – powiedział hierarcha. – Jesteśmy u progu nowego dnia, zaczynamy dostrzegać światło, które jest dla nas źródłem nadziei.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak dodał, kraj nie przeżył od odzyskania niepodległości ani jednego roku pokoju. Wyraził nadzieję, że przez „rozmowy i negocjacje” możliwe jest osiągnięcie „pokojowego rozwiązania”, ponieważ wszyscy Birmańczycy są już „zmęczeni walką”.
Od 1982 roku Birmą rządzą wojskowi, prowadzący politykę „birmańskiej drogi do socjalizmu” przy jednoczesnym ograniczaniu wpływów zachodu i dyskryminacji mniejszości. Choć program demokratyzacji został ogłoszony już początkiem XXI wieku, nie doczekał się realizacji. Według UNESCO, w roku 2000 89 procent społeczeństwa stanowili analfabeci.
źródło: asianews.it
mat