Środowa katecheza Ojca Świętego tym razem dotyczyła słów Chrystusa z Wieczernika: „Zaprawdę, powiadam wam: jeden z was Mnie wyda” (Mk 14,18). Papież w wygłoszonej nauce poruszył temat zdrady, jaką wyrządzamy Bogu popełniając grzech. – Wiara nie chroni nas przed możliwością popełnienia grzechu, lecz zawsze oferuje nam drogę wyjścia: drogę miłosierdzia – powiedział Leon XIV.
W katechezie wygłoszonej podczas audiencji generalnej papież podkreślił, że zdrada narusza naszą relację z drugą osobą. Zdradą, którą wyrządzamy Chrystusowi, jest grzech – i choć niszczy on naszą przyjaźń z Bogiem, to jednak Bóg nie odrzuca nas, ale daje możliwość nawrócenia. Przykładem tego jest fakt, że Chrystus zasiadł do wieczerzy nawet z Judaszem, który niebawem miał Go wydać.
– Jezus nie gorszy się w obliczu naszej słabości. Dobrze wie, że żadna przyjaźń nie jest wolna od ryzyka zdrady. Ale nie przestaje ufać. Stale zasiada do stołu ze swoimi uczniami. Jezus nie rezygnuje z łamania chleba nawet dla tych, którzy Go zdradzą. To jest milcząca siła Boga: nigdy nie porzuca stołu miłości, nawet gdy wie, że pozostanie sam – powiedział Ojciec Święty.
Wesprzyj nas już teraz!
Papież zaznaczył również, że sama wiara nie oznacza, że będziemy wolni od grzechu. I chociaż miłujemy Boga, to wskutek naszej ludzkiej ułomności wciąż Go ranimy. Natomiast wierząc zawsze otrzymujemy możliwość nawrócenia i dlatego trzeba nam pamiętać, że Bóg jest miłosierny.
– Jeśli uznamy nasze ograniczenia, jeśli pozwolimy, by dotknęło nas cierpienie Chrystusa, wówczas możemy w końcu narodzić się na nowo. Wiara nie chroni nas przed możliwością popełnienia grzechu, lecz zawsze oferuje nam drogę wyjścia: drogę miłosierdzia – podkreślił Leon XIV.
Bóg nie przestaje nas kochać pomimo naszych grzechów, ale to od nas zależy, czy podejmiemy wysiłek nawrócenia. A początkiem drogi do zbawienia jest właśnie świadomość własnej kruchości.
– Zbawienie zaczyna się właśnie tutaj: od świadomości, że to my możemy zniszczyć zaufanie do Boga, ale to również my możemy je podjąć na nowo, strzec go i odnawiać. (…) Nawet jeśli my możemy zawieść, Bóg nie zawodzi nigdy. Nawet jeśli możemy zdradzić, On nie przestaje nas kochać. A jeśli pozwolimy, by dosięgła nas ta miłość – pokorna, zraniona, ale zawsze wierna – wtedy naprawdę możemy się odrodzić. I zacząć żyć już nie jako zdrajcy, lecz jako zawsze miłowane dzieci – zakończył papież.
Źródło: KAI
AF