Wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk powiedział w radiowym wywiadzie, że w związku z kolejnymi posunięciami władz w Mińsku możemy spodziewać się nasilenia wrogich wobec Polski działań.
Do takich wniosków skłaniają choćby obrazki zamieszczane w mediach społecznościowych. Na filmach i fotografiach widzimy gorączkowe przygotowania znajdujących się przy polskiej granicy służb Łukaszenki, wyposażających migrantów w sprzęt i gaz. Na innych nagraniach obejrzeć można kolejną dużą grupę „uchodźców” zmierzających w stronę linii dzielącej Polskę i Białoruś.
Wesprzyj nas już teraz!
– Wygląda na to, że optymistyczne scenariusze są już nierealne, że będzie następowała eskalacja działań (..) ściąganie kolejnych osób z ulic Mińska i innych miast na granicę każe przewidywać, że będzie duża liczba siłowych prób jej przekroczenia – stwierdził na antenie Polskiego Radia 24 Piotr Wawrzyk.
Wiceszef resortu dyplomacji obawia się, że podlegli Mińskowi funkcjonariusze nie ograniczą się do instruowania i zaopatrzania koczowników szykujących się do kolejnych napaści na terytorium Polski.
– To, co służby białoruskie zwożą dla migrantów, kamienie, gruz, gaż łzawiący pokazuje, z czym może się spotkać polska obrona granicy. Pozostaje kwestia, czy będziemy mieli do czynienia z pasywnym, czy aktywnym udziałem białoruskich służb. Z tego co wiemy, będzie to niestety udział aktywny, przecinanie i taranowanie ogrodzeń, z czym już mieliśmy do czynienia – ocenił.
Piotr Wawrzyk odniósł się do zapowiedzi, jaka wyszła z ust Josepa Borrella, wysokiego przedstawiciela UE ds. zagranicznych. Eurokrata zaanonsował poniedziałkowe spotkanie, w trakcie którego szefowie dyplomacji państw członkowskich mają „poszerzyć ramy prawne dla sankcji wobec Białorusi”.
– Realne sankcje to takie, które uderzą we wszystkie osoby fizyczne i prawne zaangażowane w kryzys migracyjny, który został sprokurowany po stronie białoruskiej, ale także te, które ułatwiają działanie reżimowi, czyli pochodzące z państw trzecich firmy, np. linie lotnicze czy biura podróży (…). To muszą być sankcje, które uderzą bardzo mocno po kieszeni i Aleksandra Łukaszenkę i osoby oraz firmy z nim powiązane – zastrzegł wiceminister spraw zagranicznych Polski.
Źródła: Polskie Radio 24, Twitter
RoM
A large group of #migrants goes to the border
There are more and more migrants. They are not afraid of the cold or the terrible conditions in the camp. Their goal is to get into the #EU at any cost and get to #Germany. pic.twitter.com/1bfAFXSxzk
— NEXTA (@nexta_tv) November 14, 2021