Poruszenie wśród opinii publicznej wywołała sprawa inwigilacji, jaką miały prowadzić polskie służby względem Romana Giertycha, prokurator Ewy Wrzosek, a także jednego z senatorów opozycji, Krzysztofa Brejzy. Wykorzystując system „Pegasus”, organy ścigania rzekomo włamywały się na ich prywatne telefony. W odpowiedzi na te doniesienia w stronę władz posypały się oskarżenia o szpiegostwo i inwigilację przeciwników politycznych. Jak jednak zapewnia szef MSWIA, służby prowadzą kontrolę operacyjną tylko w ramach prawa i za zgodą prokuratora generalnego.
Polskie służby wszędzie tam, gdzie stosują te najdalej posunięte metody pracy operacyjnej, czyli kontrolę operacyjną, mają stosowne zgody i działają pod nadzorem prokuratora generalnego i sądu – mówił w rozmowie z polskim radiem minister Spraw Wewnętrznych i Administracji. W wywiadzie Maciej Wąsik odnosił się do budzącej kontrowersje sprawy włamywania się polskich służb na prywatne telefony z wykorzystaniem izraelskiej technologii „Pegasus”. Podkreślał, że wszystkie podobne działania, jeśli już mają miejsce, zachodzą w majestacie prawa.
W ubiegłym tygodniu jedna z amerykańskich agencji prasowych informowała, że z wykorzystaniem „Pegasusa” „inwigilowany był senator KO Krzysztof Brejza, adwokat Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek”, przypomina wpolityce.pl. Polityk Koalicji Obywatelskiej, w czasie kiedy włamywano się na jego telefon, sprawował funkcję szefa sztabu wyborczego KO przed wyborami parlamentarnymi. Choć niemożliwe jest ustalenie, kto dokładnie dostał się do urządzenia, to jedynymi klientami izraelskiej firmy, dostarczającej oprogramowanie są w Polsce państwowi funkcjonariusze. Z tego powodu opozycja zarzuca władzy szpiegowanie przeciwników politycznych.
Wesprzyj nas już teraz!
W Środę Lewica skierowała wniosek do Najwyższej Izby Kontroli o dokładne zbadanie sposobu, w jaki technologia „Pegasus” była wykorzystywana przez organy ścigania. Jak jednak poinformował Marian Banaś, prezes NIK-u, instytucja może jedynie weryfikować wydatkowanie środków publicznych. Od 2015 roku odebrano jej prawo do ingerowania w poczynania służb.
Źródła: wpolityce.pl
FA