Polska nie otworzy korytarza da imigrantów. Tego rodzaju postulaty Aleksandra Łukaszenki są absurdalne, powiedział wiceminister spraw zagranicznych, Szymon Szynkowski vel Sęk.
Wiceszef MSZ mówił na antenie TVP o ewentualności otwarcia w Polsce korytarzy, którymi migranci mieliby przechodzić przez polskie terytorium do Niemiec. Podobne postulaty zgłasza też część środowisk lewicowych, zarówno w Polsce jak i w Niemczech.
– Aleksander Łukaszenka może stawiać różne postulaty, także te absurdalne, natomiast nie wyobrażam sobie, że ktokolwiek w Europie mógłby pomyśleć, że Polska zgodzi się na przepuszczenie jakimś korytarzem kilku tysięcy imigrantów – powiedział wiceminister spraw zagranicznych.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak dodał polityk, także władze Niemiec nie są zainteresowane takim rozwiązaniem. Wprawdzie w rozmowie z kanclerz Angelą Merkel taki pomysł miał zgłaszać sam Łukaszenka, jak powiedziała jego rzeczniczka Natalla Ejsmant. Jednak szef MSZ Niemiec Heiko Maas zdecydowanie się od tego odciął.
Szymon Szynkowski vel Sęk ocenił też, że rozmowy, jakie prowadzi Angela Merkel z Aleksandrem Łukaszenką, są wysoce problematyczne.
– Czytaliśmy, że „Europa klęczy przed Łukaszenką”. To często widowiskowe tezy na użytek wewnętrzny, ale za to co mówi białoruska propaganda, także odpowiedzialność bierze pani kanclerz – uznał.
Podkreślił, że Polska rozwiązuje kryzys graniczny opierając się na trzech filarach: maksymalnej szczelności granicy, aktywności dyplomacji, wygaszaniu kanałów transportu migrantów. Na wszystkich tych polach według wiceszefa MSZ notowane są sukcesy, również na ostatnim, bo część linii lotniczych nie zabiera już migrantów do Mińska.
Źródło: TVP Info
Pach