7 stycznia 2024

Wiceszef Polski 2050: nie mamy nic przeciwko ustawie o związkach partnerskich

(Fot. Pixabay)

Od momentu zmiany rządu w Sejmie nie ustają zabiegi na rzecz legalizacji niemoralnych tzw. związków jednopłciowych. Jak potwierdza poseł Michał Kobosko, za tym rozwiązaniem opowiada się partia Szymona Hołowni, który nie przestaje deklarować się jako „katolik”.

Procesowi przewodniczy osoba powołana na ideologiczne stanowisko tzw. „ministra ds. równości”, Katarzyna Kotula. W rozmowie z Polską Agencją Prasową powiedziała, że razem z organizacjami pozarządowymi będą prowadzone konsultacje nad kształtem przyszłych rozwiązań w sprawie tzw. związków partnerskich.

Na stole położymy projekt ustawy Lewicy, który został napisany z organizacją „Miłość nie wyklucza” w kampanii prezydenckiej Roberta Biedronia i wrócimy też do projektu Nowoczesnej. To będzie dobry punkt wyjścia do rozmowy z organizacjami – powiedziała. – Później zostanie podjęta decyzja polityczna, czy będzie to projekt rządowy, czy poselski – dodała. Podkreśliła, że chciałaby, aby projekt trafił do Sejmu na wiosnę.

Wesprzyj nas już teraz!

W niedzielnej rozmowie polityków w TVN24 wiceszef Polski 2050 Michał Kobosko wskazał, że projekt przepisów ws. związków partnerskich na razie nie znalazł się na etapie uzgodnień w ramach koalicji rządzącej.

Nie będziemy przeciwni, by zalegalizować. Po latach szarej strefy, kiedy ludzie musieli wyjeżdżać z kraju, by zawrzeć związki, to powinno być wreszcie zalegalizowane – powiedział Kobosko. Potwierdził, że Polska 2050 będzie za umożliwieniem zawarcia związku partnerskiego, zarówno par hetero, jak i homoseksualnych przed urzędem stanu cywilnego. Dodał, że chodzi nie tylko o samo zawarcie kontraktu, ale także o uroczystą ceremonię, gdyby takiej zażyczyła sobie para legalizująca swój niemoralny związek.

Marcin Horała z PiS przekonywał, że w prawie cywilnym jest zasada swobody umów, która już teraz umożliwia np. wskazanie danej osoby jako dziedziczącej czy mającej pełnomocnictwo do reprezentowania w określonych sprawach czy dostęp do dokumentacji medycznej. – Więc gdyby miał powstać jakiś nowy rodzaj umowy, że po jednej wizycie u notariusza tę osobę wskazuje się jako dziedziczącego, pełnomocnika, np. wobec osoby starszej, którą się ktoś opiekuje, bo to nie musi się nazywać ustawa o związkach partnerskich, gdyby to tak miało wyglądać, proszę bardzo, czemu nie – powiedział poseł. Dodał, że byłby natomiast przeciwny przepisom, które umożliwiałyby zawieranie „pseudomałżeństw”, ponieważ nie należy podważać instytucji małżeństwa.

Łukasz Rzepecki z Kancelarii Prezydenta zauważył, że prezydent Andrzej Duda w 2015 r. mówił o ustawie o statusie osoby najbliższej. – Jeśli chodzi o dokumentację, kwestie zdrowotne, to tu jest pole do dyskusji. Natomiast, żeby o czymś rozmawiać, to z jednej strony musi być projekt, a z drugiej chęć rozmowy – zaznaczył.

Projekt Lewicy o związkach partnerskich, który został złożony w czasie kampanii prezydenckiej Roberta Biedronia w 2020 roku, zakładał m.in. że związek partnerski to powstały z woli partnerów/partnerek, sformalizowany związek dwóch osób niezależnie od ich płci, tzw. „tożsamości psychoseksualnej” lub płciowej; jest zawierany w Urzędzie Stanu Cywilnego z możliwą uroczystą ceremonią, daje możliwość wspólnego nazwiska, prawo do mieszkania partnera/partnerki czy prawo do przysposobienia zstępnego partnera/partnerki, w pierwszym stopniu pokrewieństwa.

Prezydent Andrzej Duda pytany w wywiadzie z maja 2015 r. w „Rzeczpospolitej”, co zrobi, jeżeli zgłoszą się do niego przedstawiciele społeczności gejowskiej z postulatem wprowadzenia małżeństw homoseksualnych, powiedział: Powiem im szczerze, że nie zgadzam się na małżeństwa jednopłciowe, ani nie widzę powodu, by legalizować związki partnerskie. Ale myślę, że byłoby możliwe uznanie statusu osoby najbliższej, która mogłaby choćby dowiadywać się w szpitalu o stanie zdrowia czy odbierać korespondencję.

Z kolei w czerwcu 2020 r. prezydent został zapytany o tę kwestię w Polsat News. – Gdyby taka ustawa [o statusie osoby najbliższej] znalazła się na moim biurku, gdyby ktoś takie rozwiązania zaproponował, mówiłem to już dawno, z całą pewnością bardzo uważnie rozważyłbym jej zapisy, ponieważ to służyć może nie tylko dwóm osobom, które po prostu ze sobą żyją, ale może służyć także dwóm osobom, które się nawzajem wspierają, dwie starsze osoby mogą się wspierać, albo ktoś bardzo młody może wspierać osobę starszą, samotną i wtedy ten status osoby najbliżej mógłby ułatwić mu załatwianie jej różnych życiowych spraw – powiedział Duda. Zaznaczył, że związek partnerski i status osoby najbliższej to są dwie różne sprawy i nigdy nie mówił o związkach partnerskich, tylko wypowiadał się nt. statusu osoby najbliższej.

Źródło: PAP

pap logo

Kotula: Związki partnerskie na wiosnę, przekonam PSL

Dokument Watykanu. Papież daje zgodę na błogosławienie związków homoseksualnych, ale „bez zmiany doktryny”

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(35)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 143 687 zł cel: 300 000 zł
48%
wybierz kwotę:
Wspieram