Prawie dwie trzecie (63 proc.) mieszkańców Norwegii popiera pomysł zorganizowania nowego referendum w sprawie przystąpienia kraju do Unii Europejskiej – wynika z sondażu ośrodka Opinion. Przeciwników akcesji nadal jest więcej, ale ich przewaga nad zwolennikami zmalała.
W opublikowanym w poniedziałek badaniu przeciwnych trzeciemu referendum w tej sprawie jest 31 proc. respondentów. Blisko połowa (48 proc.) nie chce wejścia Norwegii do UE, a odmiennego zdania jest 41 proc. badanych. W sondażu z marca przeciw było 45 proc. Norwegów, a 35 proc. było za.
W związku z tymi wynikami ośrodki opinii próbują przekonywać jakoby przewaga przeciwników pełnej integracji kraju z UE nad zwolennikami w krótkim czasie stopniała z 10 do 7 punktów procentowych.
Wesprzyj nas już teraz!
44 proc. ankietowanych przyznało, że ogólnokrajowa debata mogłaby przekonać ich do zmiany zdania. Wśród zwolenników rozpoczęcia dyskusji o członkostwie w Unii Europejskiej dominują wyborcy rządzącej Partii Pracy i głównego ugrupowania opozycji – Partii Konserwatywnej. Choć liderzy obu partii odrzucają możliwość szybkiego rozpoczęcia negocjacji z Brukselą, ponad 70 proc. sympatyków każdego z ugrupowań zadeklarowało, że chce powrotu do debacie o pełnym członkostwie.
Obowiązujące między Oslo a Brukselą porozumienie o Europejskim Obszarze Gospodarczym popiera 67 proc. pytanych. Sprzeciwia mu się 21 proc., a 12 proc. nie ma zdania.
Norwegowie dwukrotnie nie zgodzili się na wstąpienie ich kraju do UE. W pierwszym referendum, zorganizowanym w 1972 roku, przeciwko było 53,5 proc. uczestników. W kolejnym głosowaniu, w 1994 roku, przeciwnicy pełnej europejskiej integracji kraju zdobyli 52,2 proc.
Badanie przeprowadzono w dniach 10-16 marca w formie wywiadu telefonicznego na reprezentatywnej grupie 1000 osób. Margines błędu wyniósł od 1,1 do 2,5 proc.
Źródło: PAP / Mieszko Czarnecki, Oslo