31 grudnia 2014

Wielka Brytania coraz bliżej kalifatu? Islamizacja postępuje

(By Humzah Patel (Flickr) [CC BY 2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/2.0)], via Wikimedia Commons)

W 2014 r. w Wielkiej Brytanni żyło już 3,4 mln wyznawców islamu, co stanowi 5,3 proc.wszystkich mieszkańców. Po Francji i Niemczech to największa wspólnota muzułmańska w całej Unii Europejskiej. Muzułmanie – wbrew zapewnieniom zwolenników multikulti – tworzą w dużej części równoległe społeczeństwo rządzące się własnymi prawami.


W 2014 roku w Wielkiej Brytanii niezwykle nośne stały się kwestie islamskiego ekstremizmu i bezpieczeństwa, rozprzestrzeniania się prawa szariatu, wykorzystywania seksualnego dzieci przez gangi muzułmańskie i integracji muzułmanów. Liczne doniesienia medialne potwierdzają szybko postępującą islamizację kraju. W styczniu analiza danych ze spisu ludności wykazała, że prawie 10 proc. niemowląt i małych dzieci w Anglii oraz Walii to muzułmanie. Odsetek muzułmanów wśród dzieci poniżej pięciu lat jest prawie dwa razy wyższy niż w całej populacji.

Wesprzyj nas już teraz!


23 stycznia szef jednostki antyterrorystycznej Scotland Yardu, komandor Richard Walton, ujawnił, że w samym tylko styczniu aresztowano 14. brytyjskich nieletnich zaangażowanych w konflikt w Syrii. Komandor stwierdził, że to „niemal pewne”, iż niektórzy brytyjscy dżihadyści powracający z Syrii będą próbowali zorganizować ataki terrorystyczne w Wielkiej Brytanii.


6 stycznia brytyjski islamista Abu Waleed przedstawił swoją wizję państwa islamskiego i wezwał do upokarzania chrześcijan, którzy nie chcą przejść na islam. Również w styczniu National Crime Agency zwróciła uwagę na wzrost liczby brytyjskich dzieci wykorzystywanych przez muzułmańskie gangi.


 14 lutego sąd zakazał trzem muzułmańskim strażnikom, który terroryzowali niewinnych członków społeczeństwa jako samozwańczy „patrol muzułmański”, promowania prawa szariatu w Wielkiej Brytanii. 16 lutego „The Sunday Times” poinformował, że około 250 brytyjskich dżihadystów, którzy walczyli w Syrii, wróciło do Wielkiej Brytanii. Służby ich ściśle monitorują, by udaremnić ataki terrorystyczne.


W marcu władze brytyjskie wszczęły śledztwo w sprawie islamizacji szkół publicznych w Anglii i Walii. Muzułmanie, wchodząc w dzielnicach zdominowanych przez imigrantów do rad rodzicielskich, pozbywali się ze szkół publicznych dyrektorów i nauczycieli niebędących wyznawcami islamu. Zastępowali ich muzułmanami realizującymi ideał islamskiej edukacji w Wielkiej Brytanii.


Również w marcu opublikowano raport, którego autorzy wyraźnie zauważyli, że angielscy i walijscy urzędnicy ­ obawiając się oskarżeń o islamofobię ­ ułatwiali muzułmańskim gangom nawiązanie kontaktów z dziećmi z domów dziecka. Dzieci były później wykorzystywane seksualnie. Oficjalne dane wykazały także, że rekordowo wzrosła w 2014 r. liczba muzułmanów odsiadujących wyroki w więzieniach brytyjskich. W całej Anglii i Walii liczba więźniów wyznających islam wzrosła z 8 proc. w 2004 r. do 14 proc. obecnie. W Londynie muzułmańscy więźniowie stanowią 27 proc. wszystkich pozbawionych wolności.


13 marca Law Society, główne stowarzyszenie regulujące zawody prawnicze w Anglii i Walii, wydało przełomową decyzję wskazując, w jaki sposób przygotowywać dokumenty dot. obrotu nieruchomościami, by procedury były zgodne z wymaganiami szariatu. To pierwsza tego typu decyzja w historii prawa brytyjskiego. 27 marca serwis ITV News poinformował, że problem tzw. morderstw honorowych i wymuszonych małżeństw w Anglii jest „znacznie poważniejszy niż ludzie sądzą”. Dalej pozostaje też nierozwiązany.


W kwietniu rząd brytyjski rozpoczął publiczne konsultacje na temat wprowadzenia zgodnych z szariatem kredytów studenckich, tj. pozbawionych odsetek. Banki i firmy ubezpieczeniowe przygotowują oferty ubezpieczeń oraz kart kredytowych, kredytów hipotecznych i funduszy emerytalnych… zgodnych z islamem. Lloyds Bank został oskarżony o dyskryminację religijną osób niebędących wyznawcami islamu. Bank wprowadził opłaty za kredyt odnawialny, z których zwolniono mahometan. Coraz więcej sieci restauracji wprowadza także żywność halal. Subway usunął szynkę i boczek z kanapek sprzedawanych 200 placówkach.

24 kwietnia grupa brytyjskich prawników powołała nową organizację o nazwie „Szariat Watch UK”. Jaki jest jej cel? Prawnicy chcą… wspierać rozwój islamskiego prawa w brytyjskim społeczeństwie.


W maju burmistrz Lutfur Rahman, ponownie wybrany w londyńskim Tower Hamlets, odpowiadając na zarzuty o fałszerstwo wyborcze i zastraszanie wyborców groził… wybuchem zamieszek. Rahmana popierali muzułmanie. W dniu 19 maja imam Abu Hamza został uznany za winnego planowania zamachu terrorystycznego w USA, wzięcie zakładników w Jemenie i przerzucenie jednego spośród swoich zwolenników do obozu szkoleniowego Al-Kaidy. Z Wielkiej Brytanii pochodzi duża liczba ochotników, którzy przyłączyli się do tej organizacji terrorystycznej. Z kolei 16 maja gazeta „The Daily Telegraph” poinformowała, że Aminu Sadiq Ogwuche, urodzony w Wielkiej Brytanii „przywódca” Boko Haram jest odpowiedzialny za porwanie setek uczennic w Nigerii. Dżihadysta wykształcił się na walijskim uniwersytecie. 7 maja brytyjska sieć Pizza Express potwierdziła, że w 434 restauracjach w Wielkiej Brytanii wykorzystywać będzie mięso halal. 15 maja okazało się także, że co najmniej kilkanaście najlepszych uniwersytetów, w tym Uniwersytetu w Oksfordzie, serwuje na swoich stołówkach nieświadomym studentom mięso pochodzące z rytualnego uboju. 30 maja somalijski lekarz praktykujący w Birmingham został pozbawiony prawa do wykonywania zawodu. Przeprowadzał „zabiegi” obrzezania kobiet.


W dniu 17 czerwca brytyjski premier David Cameron ostrzegł, że obywatele brytyjscy i inni Europejczycy walczący u boku islamskich radykałów w Iraku i Syrii stanowią największe zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju. W tym samym miesiącu dżihadyści urodzeni na Wyspach wystosowali groźby pod adresem premiera i minister spraw wewnętrznych. Zapowiedzieli dekapitację czołowych brytyjskich polityków. 16 czerwca weszła w życie ustaw, zakazująca wymuszania małżeństw. Badania zlecone przez rząd szacują, że w Wielkiej Brytanii co roku ponad 8 tys. kobiet jest zmuszanych do zawarcia małżeństwa z muzułmanami. Według wielu organizacji charytatywnych liczba ta jest znacznie wyższa. W dniu 24 czerwca minister nauki David Willetts ogłosił, że zgodne z prawem szariatu kredyty studenckie będą oferowane w Wielkiej Brytanii już od 2016 roku. – Byłoby tragedią, gdyby uczniowie muzułmańscy nie podjęli dalszej nauki na uczelniach z powodu obaw o tzw. stopy procentowe – przekonywał. 25 czerwca Wielka Brytania stała się pierwszym zachodnim państwem, które wyemitowało islamskie obligacje na łączną sumę 2,3 mld funtów.


18 lipca wyciekł raport rządowy, z którego wynika, że grupa islamskich fundamentalistów, głównie mężczyzn pochodzenia pakistańskiego, przeniknęła do zarządów co najmniej dziesięciu szkół w Birmingham. W sierpniu dane opublikowane przez Urząd Statystyczny wykazały, że 2013 r. „Muhammad” było najczęściej nadawanym imieniem. 21 sierpnia okazało się, że w szeregach Islamskiego Państwa walczy więcej brytyjskich muzułmanów, niż służy w brytyjskiej armii. 26 sierpnia Alexis Jay, który prowadził niezależne śledztwo w sprawie wykorzystywania seksualnego dzieci w Rotherham, opublikował raport, z którego wynika, że muzułmańskie gangi Pakistańczyków terroryzowały i wykorzystały co najmniej 1 400 dziewczynek w wieku od 11 do 16 lat. 31 sierpnia „The Independent” poinformował, że komisja Izby Gmin rozpocznie dochodzenie, by wyjaśnić, czy rząd Tony’ego Blaira wiedział już w 2001 r. o skandalu z wykorzystywaniem dzieci z Rotherham, ale nic nie zrobił w powodu realizowanej polityki integracji muzułmanów z resztą społeczeństwa.


12 września zastępca burmistrza Londynu Stephen Greenhalgh ostrzegł, że dzieci w Londynie w wieku poniżej dziesięciu lat są „szkolone na małych dżihadystów”. Równocześnie okazało się, że islamscy radykałowie rekrutują Brytyjczyków w meczetach i islamskich centrach modlitewnych. 3 września ośmiu muzułmanów zostało oskarżonych o seksualne wykorzystywanie dziewcząt w wieku poniżej 16 lat. 9 września pięciu kolejnych muzułmańskich mężczyzn zostało oskarżonych w Sheffield o handel 13-letnią, wykorzystywaną seksualnie dziewczynką.


W październiku 75-letni emeryt został aresztowany za „rasizm”. Mężczyzna, gdy został poproszony o zdjęciu butów na lotnisku Stansted, powiedział: „Nie jestem muzułmaninem”. W tym samym miesiącu władze Rochdale pozbawiły licencji firmy taksówkarskie prowadzone przez Pakistańczyków, uwikłanych w liczne przestępstwa seksualne. 16 października ukazał się kolejny raport rządowy, z którego wynika, że w ciągu zaledwie sześciu miesięcy prawie 2 tys. kobiet i dziewcząt w Anglii trafiło do szpitala w następstwie komplikacji po okaleczeniu narządów płciowych. 30 października nowe badania wykazały, że wykorzystywanie seksualne dzieci stało się „normą społeczną” w wielu dzielnicach Manchesteru. Szacuje się, że prawie 650 zaginionych dzieci w 2014 r. padło ofiarami gangów muzułmańskich. Mimo prawie 13 tys. doniesień o molestowaniu seksualnym w ciągu ostatnich sześciu lat, tylko około 1 tys. osób zostało skazanych.

W listopadzie brytyjska policja wykryła spisek muzułmanów, planujących morderstwo królowej Elżbiety. 10 listopada BBC poinformowała, że policja w Rotherham nie tylko ignorowała doniesienia o popełnieniu przestępstwa, ale aktywnie utrudniała dochodzenie w sprawie gangu muzułmanów-pedofilów. 16 listopada wyżsi urzędnicy ze Scotland Yardu poradzili brytyjskim policjantom, by ci w drodze do i z pracy nie nosili mundurów. W ten sposób unikną ataków ze strony wyznawców islamu.


W grudniu prezenter radiowy w BBC Radio 4 Roger Bolton ostrzegał, że brytyjscy nauczyciele boją się uczyć o chrześcijaństwie ze strachu przed muzułmanami. Jedna czwarta brytyjskich dzieci nigdy nie słyszała o Arce Noego i Bożym Narodzeniu. 11 grudnia w Izbie Lordów odbyła się debata na temat wpływów islamu w Wielkiej Brytanii. Wiceminister sprawiedliwości cytował badania, które „wykazały, że około 60 tys. dziewcząt jest zagrożonych okaleczeniem”. Baronessa Cox pytała, dlaczego „poligamia jest w Wielkiej Brytanii dozwolona, choć bigamia jest nielegalna”.



Źródło: GI, Agnieszka Stelmach.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 440 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram