W Wielkiej Brytanii przygotowywana jest zmiana prawa, która ma umocnić ideologię transgender i ułatwić niszczenia życia dzieciom. Po zmianach rodzice, lekarze i nauczyciele nie mogliby już ostrzegać dzieci przed przyjmowaniem hormonów, które mają zablokować ich rozwój płciowy.
Brytyjski rząd planuje wprowadzenie ustawy, która zakaże tak zwanych terapii konwersyjnych. Chodzi tu jednak nie tylko o takie terapie, które nakierowane są na zmianę tak zwanej orientacji płciowej, ale na wszystkie, które dotyczą w jakiś sposób tożsamości płciowej. Jak mówi psycholog kliniczna Anne Hutchinson cytowana przez brytyjskie media, jest absurdem nie odróżniać od siebie obu spraw. Tożsamość płciowa nie zawsze jest stabilna – ludzie mogą mieć na tym tle różne problemy, które są spowodowane przez najrozmaitsze przyczyny. To na przykład zaburzenia autystyczne, depresja, trauma z powodu nadużycia seksualnego. Jak wskazuje Hutchinson, psychologia kliniczna musi zajmować się takimi sprawami, nie wolno tego zakazywać. Tymczasem zakaz terapii konwersyjnych, który proponuje brytyjski rząd, celuje tak naprawdę w to, by niemożliwe stało się jakiekolwiek działanie, które nie jest ukierunkowane na natychmiastowe utwierdzenie danej osobie w jej wyobrażeniach na temat własnej tożsamości płciowej. Wszelkie kwestionowanie jej oceny miałoby być karalne prawnie.
Sprawę opisał też brytyjski The Economist, podkreślając zagrożenia płynące z takiego podejścia do tematu. Tym więcej, że chodzi nie tylko o ograniczenie możliwości oddziaływania lekarzy, ale również nauczycieli – a przede wszystkim rodziców. Nawet oni nie mieliby prawa podjąć próby doprowadzenia swojego dziecka do zdrowia, mając po prostu akceptować fakt, iż popadło ono w poważne psychiczne tarapaty.
Jak podkreśla The Economist, rozwiązania zawarte w planowanej ustawie nie mają żadnej podstawy w nauce. Magazyn podkreśla, że problemy tożsamościowe są szczególnie częste u młodzieży; badania wykazują jednak, że od 60 do 90 procent osób, które w młodości odczuwało tego rodzaju trudności, żyje później w pełni akceptując swoją biologiczną płeć. Jeżeli jednak osoby takie zostałyby zmanipulowane jako dzieci czy nastolatkowie, przyjęłyby hormony albo nawet okaleczyły cało, to zmiany, które mogą prowadzić do przyszłych szkód, będą przecież już nieodwracalne.
Źródło: Kath.net
Pach