Katolicka szkoła w Durhnam została zamknięta po tym jak jeden z uczniów wypowiedział się negatywnie na temat tego, kim jest muzułmanin. Uczeń ów stwierdził, że muzułmanin kojarzy mu się z terroryzmem.
Inspektorzy z Ofsted uznali, że szkoła Durham Free nie spełnia wymagań, a uczęszczających do niej nazwali bigotami, którzy przejawiają dyskryminujące poglądy na temat innych wyznań. Nauczyciele z Durham uważają, że decyzja jest krzywdząca i oparta jedynie na jednorazowym komentarzu jednego ucznia. Dodają, że chrześcijański etos placówki czyni ją łatwym celem dla urzędników, którzy chcą pokazać, że promują zasadę różnorodności stworzoną przez rząd.
Wesprzyj nas już teraz!
Problemy ma też chrześcijańska szkoła z Sunderlandu – Grindon Hall, która znalazła się pod specjalną obserwacją. Tam kontrolerom nie spodobała się odpowiedź dziesięciolatka na pytanie o to, co robią lesbijki. Pracownicy Grindon Hall decyzję Ofsted przyjęli z szokiem, gdyż wyniki osiągane przez uczniów są bardzo dobre. Uważają, że niektóre szkoły, zwłaszcza te wyznaniowe lub takie, które znajdują się w miejscach, gdzie jest mało uczniów z mniejszości narodowych, są poddane szczególnej presji.
Źródło: bham.pl
KRaj