Brytyjskie organizacje walczące z obecnością pornografii w Internecie zarzucają rządowi Davida Camerona, że sabotuje blokowanie demoralizujących treści. Eksperci ostrzegają, że dostępność pornografii przekłada się na dramatyczny wzrost przestępstw seksualnych popełnianych przez nieletnich.
W 2011 roku 357 młodych ludzi w wieku poniżej 18 lat zostało w Wielkiej Brytanii skazanych za przestępstwa seksualne wobec innego dziecka, uwodzenie lub posiadanie nieprzyzwoitych zdjęć osób nieletnich. Aż 136 z nich miało zaledwie od 10 do 15 lat.
Wesprzyj nas już teraz!
Specjaliści nie mają wątpliwości, że za zbyt wczesne rozbudzenie seksualne oraz próby wcielania w życie tego, co można zobaczyć na najbardziej gorszących materiałach pornograficznych odpowiada dostępność takich treści w sieci. Nieletni, którzy mają kontakt z pornografią najczęściej wymagają specjalistycznej terapii, prostującej ich wypaczony obraz ludzkiej seksualności zaczerpnięty z ubliżających godności człowieka materiałów pornograficznych.
Przewodniczący organizacji walczących o Internet wolny od pornografii, John Carr wyraźnie zwracają uwagę, na fakt forsowania rozwiązań mniej restrykcyjnych w ograniczaniu dostępności do pornografii. Mechanizmy promowane przez rząd oparte są o tzw. „aktywny wybór”. Użytkownik musi samodzielnie zablokować dostęp do treści pornograficznych. Problem w tym, że nie zawsze i nie każdy potrafi to zrobić, co potencjalnie naraża dzieci na otwarcie stron nieprzyzwoitych nawet przypadkowo.
Kolejnym zarzutem formułowanym przez Johna Carra wobec administracji Camerona jest skrócenie konsultacji społecznych na ten temat oraz zorganizowanie ich w czasie wakacji. Dodatkowym utrudnieniem jest nadmierna komplikacja strony internetowej służącej do wyrażenia opinii.
– Nie daje to wrażenia, że rząd robi wszystko, by zapewnić powszechność tych konsultacji. Kiedy zbierzesz wszystkie elementy, całość wygląda podejrzanie. Najwyraźniej rząd nie zamierza zmienić zdania w tej sprawie – podsumowuje Carr.
Przygotowano też petycję w sprawie walki z pornografią w Internecie, którą podpisało ponad 110 tysięcy osób.
Źródło: goniec.com
luk