15 kwietnia 2015

Wielka Brytania państwem szariatu? „Mężczyzna nie powinien być pytany, dlaczego uderzył swoją żonę”

(By Tawelsensei at en.wikipedia [Public domain], from Wikimedia Commons)

W Wielkiej Brytanii powstał raport na temat stanu sądownictwa muzułmańskiego. Poddani szariatowi muzułmanie otwarcie twierdzą, że wyznający islam mężczyzna, który katuje swoją żonę – lub żony – nie powinien podlegać brytyjskiemu sądownictwu. W tym przypadku ważne ma być tylko prawo islamskie.

 

Baronowa Caroline Cox, bezpartyjny członek Izby Lordów, opublikowała raport zatytułowany „Świat równoległy: współczesne nadużycia wobec kobiet muzułmańskich w Wielkiej Brytanii”. Raport wzywa angielski rząd do wszczęcia postępowania sądowego mającego „określić, w jakim stopniu dyskryminacyjne prawo szariatu jest stosowane w Wielkiej Brytanii”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Czuję się zdradzona przez Anglię. Przyjechałam tu, aby przed tym uciec, a sytuacja tutaj jest gorsza, niż w kraju, z którego się wydostałam – mówi jedna z kobiet, która udzieliła wywiadu na potrzeby raportu. Zgoła innego zdania jest męska część muzułmańskiej populacji w Anglii. – Mężczyzna nie powinien być pytany, dlaczego uderzył swoją żonę, ponieważ to jest między nimi. Zostawcie ich w spokoju. Mogą rozwiązać swoje sprawy we własnym zakresie – powiedział Haitham al-Haddad, „sędzia” muzułmańskiego sądu.

 

Istnienie sądów religijnych w Anglii zostało uregulowane ogłoszoną w roku 1996 Ustawą o Arbitrażu. Stanowi ona, iż pewne kwestie dotyczące wspólnoty muzułmańskiej mogą być rozwiązane zgodnie z prawem szariatu, ale ostateczny wyrok należy do sądu państwowego. Sądom islamskim została przyznana rola mediatora pomiędzy osobą sądzoną, a legalnym wymiarem sprawiedliwości. „Mediator nie jest sędzią, ani arbitrem posiadającym decydujący głos” – przypominają autorzy raportu baronowej Cox.

 

Muzułmanki nie są jednak świadome obowiązującego prawa i ochrony, którą im przyznaje. Żony mahometan, często nie znające języka angielskiego i zastraszone przez rodzinę, tkwią w fałszywym przekonaniu, że wyroki sądów islamskich mają obowiązującą moc prawną.

 

Caroline Cox zaapelowała do rządu o zastosowanie daleko idącej kontroli sądów religijnych. – Odpowiedź rządu będzie papierkiem lakmusowym dla sprawdzenia stopnia, w jakim faktycznie przestrzega on zasady równości wobec prawa, a na ile został on zdominowany przez strach przed „mową nienawiści”, tak że pozwoli tym kobietom nadal cierpieć – podkreślała baronowa.

 

Źródło: gatestoneinstitute.org

fo

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 141 869 zł cel: 300 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram