W miniony weekend na chronionym obszarze rezerwatu przyrody na wyspie Karsibór odbyła się wielka impreza techno. Jak się okazało, organizatorami byli Niemcy, którzy sprzedawali wejściówki na zabawę w internecie. Po interwencji i skargach mieszkańców sprawę wyjaśni samorząd w Świnoujściu.
Na wyspie Karsibór przez dwa dni odbywał się zorganizowany dla niemieckiej publiczności Festiwal Achterland. Impreza wzbudziła zainteresowanie lokalnych mediów. Jak relacjonowała prasa, mieszkańcy skarżyli się na dobiegający z wyspy hałas.
Jeszcze większym skandalem okazał się fakt, że imprezę zorganizowano na obszarze chronionym przyrodniczo. – My nie możemy kocyka rozłożyć, bo Natura 2000 i bezcenna przyroda, a oni walą głośnikami, że w Policach ich słychać! Hałas, alkohol – wskazał rozmówca portalu iswinoujscie.pl.
Na wydarzenie zareagowała prezydent Świnoujścia, Joanna Agatowska. Jak przyznała, lokalne władze zostały poinformowane przez organizatorów o planowanym wydarzeniu, jednak jego opis w żaden sposób nie odpowiadał rzeczywistości. Organizatorzy mieli przedstawić imprezę jako „małą imprezę o charakterze prywatnym” i „rodzinnym” z udziałem 300-500 osób.
PR