Między 200 a 300 tys. osób wzięło udział w gigantycznej manifestacji obrońców rodziny na Tajwanie. Protestujący wyrażali sprzeciw wobec planów instytucjonalizacji tzw. małżeństw homoseksualnych.
O sprawie donosi portal Fronda. Uczestnicy demonstracji nieśli transparenty na których widniały napisy: „Chcemy rodziny z mamą i tatą” i „Chrońmy przeszłe pokolenia”.
Wesprzyj nas już teraz!
Już od kilku miesięcy lobby środowisk homoseksualnych na Tajwanie dążyło do wprowadzenia zmian w prawie, zastępując termin „związek kobiety i mężczyzny” na „związek dwóch stron”. Określenia „mąż i żona” proponowano zmienić na „współmałżonkowie”, a „matka i ojciec” na „rodzice”. Takie zmiany miałyby pozwolić osobom homoseksualnym nie tylko na zawieranie małżeństw ale i na adopcję dzieci.
Argumenty homolobby w Tajwanie są takie same, jak w Europie. Powołują się na postęp, twierdząc że zgoda na małżeństwa osób tej samej płci uczyni wyspę „najbardziej demokratycznym” krajem w Azji. Rzeczywiście, Tajwan byłby pierwszym azjatyckim krajem oficjalnie uznającym za zalegalizowane grzeszne związki osób tej samej płci.
Wielką tajwańską manifestację zorganizowało stowarzyszenie “Koalicja na Rzecz Szczęścia Przyszłych Pokoleń” i tamtejsi chrześcijanie. Co ciekawe, jak donosi korespondent portalu Fronda, w mediach na wyspie i w licznych przekazach zachodnich próbuje się przedstawić tę największą w tym roku demonstrację jako „objaw zacofania i niedojrzałości” społeczeństwa Tajwanu.
Źródło: fronda.pl
kra