Interwizję, czyli rosyjską „Eurowizję minus lewicowa ideologia”, wygrał wietnamski artysta, podejrzewany o homoseksualizm – pisze na łamach „DoRzeczy” Maciej Pieczyński.
Konkurs piosenki Interwizji, pomysł zaczerpnięty z ZSRR, miał być alternatywą dla Eurowizji, z której Rosja od 2022 r. jest wykluczona. W konkursie udział wzięli reprezentanci 25 krajów, głównie Azji i Globalnego Południa. Interwizja miała stanowić przeciwieństwo Eurowizji, podczas której ma miejsce nachalna promocja agendy LGBT+, oraz – w niektórych przypadkach – wprost satanizmu.
Jak stwierdził minister spraw zagranicznych Sergiej Ławrow, celem konkursu jest „zachowanie tradycji i kultur narodowych, a także konstrukcji religijnych, duchowych i moralnych”.
Wesprzyj nas już teraz!
Pierwszą edycję Interwizji wygrał Duc Phuc, wykonując utwór opisujący historię tryumfu bajkowego króla odpierającego atak wrogiej armii. Choć pod względem artystycznym rzeczywiście Wietnamczyk nie miał sobie równych, jego zwycięstwo wzbudziło kontrowersje z powodów obyczajowych. Duc Phuc podejrzewany jest bowiem o orientację homoseksualną, a w Rosji promocja agendy LGBT jest karana.
Przykładowo w teledysku do swojego utworu „Więcej niż Miłość” (wiet. HƠN CẢ YÊU) z 2020 r., artysta tańczy i obściskuje się z drugim mężczyzną. Utwór opisuje historię m.in. romansu między osobami tej samej płci, a na zakończenie piosenki pokazane są ujęcia autentycznych par homoseksualnych, celebrujących swój związek. Niektóre media wskazują, że sam Phuc pozostaje w związku jednopłciowym, jednak ciężko zweryfikować te informacje.
Źródło: dorzeczy.pl / attitude.co.uk / YouTube
PR