We wtorek w Budapeszcie odbyły się manifestacje z okazji 56. rocznicy wybuchu antysowieckiej rewolty. Zgromadziły one przeciwników i zwolenników prawicowego rządu Viktora Orbana.
Wesprzyj nas już teraz!
Prorządowy marsz zgromadził aż 150 tys. ludzi i odbył się pod hasłem „Za Węgry”. Podczas wiecu na Placu Kossutha zwolennicy Viktora Orbana deklarowali poparcie dla jego gabinetu, który „walczy z zadłużeniem poprzedniego lewicowego rządu kosztem wyrzeczeń społeczeństwa”.
W wygłoszonym do swoich zwolenników przemówieniu premier Orban przypomniał ofiary sowieckiej zbrodni w 1956 roku. Odniósł się też do współczesnych problemów politycznych, w tym szczególnie do kryzysu finansowego w jakim od kilku lat pogrążony jest świat. Premier Węgier skrytykował przy tym Europę za brak woli do walki z politycznymi przeciwnościami.
– W Europie brakuje zdecydowania, woli wznoszenia serc. Europa musi sobie uświadomić, że bez narodów pozbawiona jest swego serca, że bez chrześcijaństwa nie ma swej duszy – mówił Orban.
– Bohaterowie 1956 roku dali nam siłę potrzebną do rozprawy z komunistami po czterdziestu latach, usunięcia ich spadkobierców politycznych z życia publicznego, przecięcia kolczastych drutów niewoli. (…) Jesteśmy Europejczykami, ale nie pozwolimy, by Bruksela stosowała wobec nas podwójne standardy oceny. Instytucje unijne powinny traktować nas z respektem – dodał szef węgierskiego rządu.
W demonstracji poparcia dla Orbana wzięła również udział liczna grupa Polaków.
Ulicami Budapesztu ruszył też wczoraj opozycyjny wobec Orbana marsz, który zgromadził 50 tys. uczestników, czyli znacznie mniej niż wiec jego poparcia.
Protestujący przeciwko rządom prawicy to członkowie obywatelskiego stowarzyszenia „Milion osób dla wolności prasy” oraz zwolennicy opozycyjnej partii lewicowej Węgierskiej Partii Socjalistycznej. Na czele protestujących stanął związany z lewicą Gordon Bajnai, szef przejściowego rządu centrolewicowego w latach 2009-2010.
Bajnai zadeklarował swój powrót do polityki. Jego celem ma być zmiana rządu w 2014 roku.
Powstanie węgierskie wybuchło 23 października 1956 i trwało do 10 listopada 1956, kiedy to zostało ostatecznie stłumione przez zbrojną interwencję Armii Radzieckiej. Było ono próbą narodu węgierskiego zdobycia wolności i uwolnienia się spod sowieckiej dominacji.
Źródło: rp.pl/wPolityce.pl
ged