Tysiące osób przybyło w niedzielę do Krakowa aby wziąć udział w drugim marszu w obronie wolnych mediów, w obronie Telewizji Trwam. Marsz poprzedziła Msza św. odprawiona na ołtarzu polowym przy bazylice oo. paulinów na krakowskiej Skałce. Mszę św. koncelebrowało wielu kapłanów, a homilię wygłosił o. Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja.
W homilii o. Rydzyk mówił: – Trzeba dziś nam dawać świadectwo prawdzie i czynić to musi każdy wierzący, a nie iść na układy, bo dadzą pieniądze, wpuszczą na parkiety. Polacy zawsze mówili: „Bóg, honor i Ojczyzna”, bo trzeba pamiętać, że gdy się nie ma Boga w sercu, to się nie ma honoru i Ojczyzna nic nie warta i wtedy człowiek ginie.
Wesprzyj nas już teraz!
Dyrektor Radia Maryja podkreślił, że dziś za przykładem św., Stanisława, patrona Polski i ładu moralnego powinniśmy mówić: tak – tak, nie – nie i kłamstwo nazywać kłamstwem, a zgorszenie zgorszeniem. Ostrzegał przed prądem „gender”, który wchodzi do Polski. Przypomniał, że przed wiekami św. Stanisław, biskup i męczennik, wobec zgorszenia jakie dawał król Bolesław Śmiały rzucił na niego ekskomunikę i nie podawał mu Komunii Świętej. – To jest do zastanowienia dla nas kapłanów, żebyśmy nie wprowadzali zgorszenia, bo kiedy tak czynimy, to antyewangelizujemy –mówił.
O. Rydzyk podziękował tak licznie zebranym Polakom za to, że przybyli do Krakowa, by bronić Telewizji Trwam. – Widzę górali i krakowiaków, górników i hutników. Z serca wam wszystkim dziękuję, że jesteście i za to, że do tego wydarzenia zaprosiliście i mnie, i mogę dziś uczestniczyć w tym wielkim wydarzeniu modlitwy i pokojowej walki o normalność – powiedział. Redemptorysta apelował do Polaków, aby wobec różnorakich zagrożeń „nie spali”. Zadał pytanie co możemy dziś czynić i mówił: – Być normalnym, odważnie nazywać zło złem wszędzie. Nie kłaniać się okolicznościom, kłamstwo nazywać kłamstwem, a przede wszystkim umiłować Chrystusa i odejść od grzechu, który zniewala.
Po Mszy świętej ulicami Krakowa przeszedł wielotysięczny marsz. Jego uczestnicy nieśli biało-czerwone flagi oraz transparenty: „Polaku, katoliku wystąp w obronie Telewizji TRWAM”, „2,5 mln podpisów = 60 tys. podpisów? To matematyka do luftu!!! To dworowanie z demokracji”, „PrzeTRWAMy tuskowych dworaków”. Marsz zakończył się pod ratuszem na krakowskim Rynku Głównym.
pam