10 października 2013

Wietnam: ponad 60 przywódców religijnych przebywa w obozach pracy

(fot. stockers9 / sxc.hu)

W czterech obozach pracy przymusowej w Wietnamie przebywa obecnie 63 przywódców religijnych – chrześcijańskich, jak i innych wyznań. Odbywają oni kary od 5 do 18 lat pozbawienia wolności w bardzo trudnych warunkach, m. in. muszą pracować do 14 godzin na dobę, prawie nie mając dostępu do opieki lekarskiej.

Poinformowała o tym watykańska agencja misyjna FIDES, powołując się na międzynarodową organizację International Christian Concern (ICC) z siedzibą w Waszyngtonie, śledzącą na bieżąco wolność religijną i warunki, w jakich żyją chrześcijanie na świecie. „Niemal wszyscy więźniowie należą do grup mniejszości etnicznych z Płaskowyżu Centralnego” – stwierdza raport ICC. Zwraca uwagę, że właśnie ze względu na to swoje pochodzenie „tamtejsi chrześcijanie doświadczają różnych dyskryminacji i ucisku w stopniu wyższym niż większość pozostałych mieszkańców kraju”.

Wesprzyj nas już teraz!

Z raportu wynika ponadto, że na płaskowyżach w środkowej części kraju występuje szczególnie silna kontrola władz nad instytucjami religijnymi. Niektórzy spośród wspomnianych 63 uwięzionych przebywa w miejscach odosobnienia od 2004, gdy reżym w Hanoi rozpętał ostre prześladowania wobec tych, którzy sprzeciwiali się bezprawnej konfiskacie ziemi kościelnej i uciskowi religijnemu.

W prowincji Bình Phước na południu kraju miejscowe władze nadal dążą do zniszczenia 116 kaplic chrześcijańskich, wzniesionych przez wiernych z grupy etnicznej Stieng. Są to budynki należące prawnie do wietnamskich ewangelików. Władze obawiają się, że wśród mniejszości może się rozwinąć ruch „separatystyczny i dążący do niepodległości”.

Franciszkanin o. Ambrogio Nguyen Van Si – teolog i rektor Kolegium Międzynarodowego św. Antoniego w Rzymie – powiedział agencji watykańskiej, że liczby podane przez organizację są „całkowicie wiarygodne”. „W Wietnamie ciągle jeszcze istnieją poważne ograniczenia i restrykcje w stosunku do wolności sumienia. Ten, kto ma poglądy odmienne od rządowych, jest karany, często bardzo dotkliwie” – powiedział wietnamski zakonnik. Dodał, że sytuację pogarsza fakt, że towarzyszące temu samowolne areszty uderzają przede wszystkim w młodych obrońców praw człowieka.

Według o. rektora, najbardziej prześladowani są członkowie mniejszości etnicznych, określanych ogólnie mianem „montagnardów” (górali), uważanych przez władze za zagrożenie dla stabilizacji narodowej. „Chciałbym, aby zwracać większą uwagę na tych naszych braci i siostry, którzy cierpią i modlą się” – dodał o. Nguyen Van Si.

KAI

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 506 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram