To jest człowiek, który zła nie czynił. Jego działanie można zrozumieć – tak o przywódcy zbrodniczej organizacji OUN-UPA Stepanie Banderze mówił w środę na antenie polskiej telewizji komercyjnej dawny prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko.
Polityk wystąpił w programie Polsat News 2. Bronił Bandery i zaprzeczał jakiejkolwiek jego winie za straszliwe zbrodnie dokonywane przez nacjonalistyczną organizację.
Wesprzyj nas już teraz!
– Stepan Bandera, który od 3 lipca 1941 r. znajdował się w obozie koncentracyjnym Sachsenhausen, jaką szkodę przyniósł Polakom w 1941 r.? Co Bandera przyniósł w 1942 r.? Niczego. Był w pełnej izolacji, z nikim się nie kontaktował, w 1943 r. i 1944 r. dokładnie tak samo – mówił Juszczenko. – Dlaczego Bandera siedział w obozie koncentracyjnym? Miał jedną „winę”. Ogłosił niezależną, suwerenną Ukrainę. Nie zgodził się na to, żeby odwołać te słowa, dlatego poszedł na 4 lata do obozu koncentracyjnego – przekonywał eks-prezydent.
– Każdy Polak, który w różnych okresach walczył o niepodległość, o wolność Polski, jest polskim bohaterem. I w podobny sposób na to zagadnienie patrzą Ukraińcy. Każdy człowiek, który w różnych okresach historii zadaniem swojego życia uczynił walkę o wolność Ukrainy, to mój bohater – usłyszeli telewidzowie z ust Juszczenki. Zdobył się on na słowa przeprosin za zbrodnie, jakich dokonali jego rodacy. Próbował jednak zrównywać działania ukraińskich nacjonalistów z postępowaniem polskich sił niepodległościowych.
– Trzeba powiedzieć: wszystko, co było w naszej historii – pamiętamy tę tragedię i prosimy o wybaczenie. Trzeba, żeby druga strona zrobiła to samo – zaznaczył były prezydent. – Kiedy dochodzimy do tematu ruchu wyzwoleńczego, który działał w tym samym czasie w jednym miejscu, w którym było wiele czarnego i białego, zarówno po stronie Polski i Ukrainy, to porozumiejmy się – dodał. Gość Polsatu dodał: „naszym prawem jest szanować tych ludzi, którzy walczyli o stworzenie niezależności ukraińskiego państwa”.
– Przed Polakami nie przedstawiamy, że błogosławimy to, co jest bólem dla mojego polskiego przyjaciela, czy drogiego polskiego narodu. O Banderze mówimy, że cieszymy się z tych kroków, które prowadziły do tego, żeby uzyskać niezależne państwo oraz wolności narodowe. Jesteśmy za to wdzięczni. Nie chwalimy za to, co spowodowało wasz ból, prosimy za to o wybaczenie – stwierdził Juszczenko.
Źródło: PolsatNews.pl
RoM