Władze Wilna wydały pozwolenie na przeprowadzenie (10.09.2021) w tym mieście Marszu Rodzin. Wydarzenie to jest protestem przeciwko m.in. złożonej w litewskim parlamencie tzw. ustawie o partnerstwie, która ma na celu legalizacje związków homoseksualnych.
Spotkanie zwolenników rodziny i tradycji, organizowane przez Litewski Ruch Rodzin, ma na celu obronę wartości konserwatywnych. W marszu, który odbędzie się na Placu Katedralnym w Wilnie, swój udział zapowiada około 10 tysięcy osób. Zgromadzenie będzie trwało od rana do godziny 16.00. Zebrani protestować będą również przeciwko konwencji stambulskiej, przeciwko planowanemu przez litewski rząd wprowadzeniu ograniczeń dla osób, które nie posiadają tzw. paszportu możliwości, poświadczającego, że osoba jest zaszczepiona przeciw Covid 19 lub jest ozdrowieńcem. Innym celem manifestacji jest wyrażenie sprzeciwu wobec przymusu noszenia masek, który obowiązuje w litewskich szkołach.
Duże, trwające trzy dni spotkanie obrońców rodzin pod nazwą „Marsz Obrony Rodzin” Litewski Ruch Rodzin chciał zorganizować w Wilnie już w czerwcu tego roku. Wówczas jednak władze miasta nie zgodziły się na to. „Nie, nie dostali pozwolenia z bardzo podstawowego powodu – chcieli manifestować swoje poglądy polityczne. To jest festiwal polityczny i nie możemy sobie pozwolić na to, aby podczas kwarantanny, kiedy sami organizatorzy chodzą bez masek i nie przestrzegają zasad, ten festiwal był prowadzony” – powiedział wówczas Remigijus Šimašius, mer Wilna. Co ciekawe, obecnie pozwolenie na marsz, choć w ostatniej chwili, władze miasta wydały bez zastrzeżeń. Co się zmieniło?
Wesprzyj nas już teraz!
Formalnie jedynie miejsce manifestacji. Początkowo, w czerwcu, organizatorzy marszu chcieli aby odbył się on przed budynkiem litewskiego Sejmu. Władze miasta jednak się na tę lokalizację nie zgodziły. Uzasadniały swoją decyzję niebezpieczeństwem powstania zamieszek przed gmachem rządu. Zaakceptowały dopiero drugi, obecny wniosek z lokalizacją marszu na Placu Katedralnym. „Na Placu Katedralnym łatwiej jest zapewnić bezpieczeństwo, gdyż jest tam więcej miejsca. Policjantom łatwiej będzie zapobiec ewentualnym prowokacjom” – tłumaczy Adomas Buzinksas, zastępca dyrektora Samorządu Miasta Wilna, który poinformował media o wydaniu zgody na Marsz Rodzin.
Dziś w proteście przeciwko zgodzie wileńskiego Ratusza na Marsz Rodzin protestowało 15 osób z organizacji Litewska Młodzież Liberalna. Młodzi ludzie zebrali się na pikiecie przed siedzibą prezydenta Litwy z plakatami i wypisanymi na nich hasłami „Demokracja to nie dyktatura większości”, „Prezydencie, bądź strażnikiem praworządności i demokracji”.
Źródła – zw.lt, wilnoteka.lt
Adam Białous