14 listopada 2024

Witold Gadowski: Panie Duda, jest pan prezydentem Polski, a nie wiceprezydentem Ukrainy!

(Witold Gadowski. Fot. PCh24TV)

„Andrzej Duda musi podjąć dyplomatyczną ofensywę, wyzwalając się ze swojej niewytłumaczalnej zależności od ukraińskich władz”, pisze na łamach tygodnika „Niedziela” Witold Gadowski.

Publicysta przedstawia kilka punktów „nowego otwarcia” w polskiej polityce międzynarodowej, jakie powinno nastąpić po zwycięstwie wyborczym w USA Donalda Trumpa.

W pierwszej kolejności Andrzej Duda, zdaniem Gadowskiego, powinien odbyć z Donaldem Trumpem całą serię spotka, podczas których „omówią plany uwolnienia Polski od destrukcyjnych wpływów Niemiec”.

Wesprzyj nas już teraz!

„Niech efektem tych rozmów będzie dobry plan działań nakładających Niemcom polityczny kaganiec i cofających ich wpływy z dala od linii Odry. Niemcy muszą przestać mieszać się w polskie sprawy, niech CIA przejrzy i zweryfikuje niemieckie macki nad Wisłą”, czytamy.

Następnie – jak zauważa publicysta – prezydent Polski powinien „szybko się przeprosić z węgierskim przywódcą Viktorem Orbanem”.

„Czy to się bowiem panu prezydentowi Dudzie podoba, czy też nie, to właśnie Orban będzie najlepiej usadowionym środkowoeuropejskim przywódcą w kręgu nowej ekipy prezydenckiej. To właśnie przywódca Węgier rozegrał najlepszą partię polityczną – działając mocno ponad wymiary swego kraju, zdobył pozycję, z której teraz będzie mógł wiele działać. Powrót do bloku z Węgrami jest więc teraz dla Polski wyzwaniem na miarę nowej racji stanu”, podkreśla autor tygodnika „Niedziela”.

Osobną kwestią jest obecny rząd i osoba premiera Tuska. „Realizacja takiej wizji z Tuskiem na pokładzie jest nie tylko mało realna, ale nawet mało wiarygodna, nawet gdyby Tusk chwycił się jej jako ostatniej deski ratunku. Obecny premier nie uwolni się od zależności od Niemiec, więc Trump stanie przed problemem nowej konstelacji politycznej w Polsce”, podsumowuje Witold Gadowski.

 

Źródło: tygodnik „Niedziela”

TG

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(20)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 891 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram