Gdzie została pochowana „Inka”? – takie pytanie stawiają sobie badacze z Instytutu Pamięci Narodowej, którzy pod kierownictwem prof. Krzysztofa Szwagrzyka zajmują się poszukiwaniem miejsc pochówku ofiar zbrodni komunistycznej.
Tropy w poszukiwaniu Danuty Siedzikówny „Inki”, młodej łączniczki w oddziale mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki” zakatowanej przez SB, prowadzą do Gdańska. To tam więziona była „Inka”.
Wesprzyj nas już teraz!
Początkowo sądzono, że ciało „Inki” mogło zostać pochowane przy murze więzienia na Kurkowej. Ten trop okazał się jednak chybiony. Poszukiwania ciał Żołnierzy Wyklętych są o tyle trudne, że UB często wybierało miejsca niedostępne dla ludzkiego oka, jak obrzeża cmentarzy, czy miejsca kaźni. Podobnie działo się w Gdańsku. Nowe poszukiwania ciała „Inki” mają ruszyć najprawdopodobniej w sierpniu.
Grupa prof. Szwagrzyka, która zasłynęła poszukiwaniami ciał zamordowanych przez komunistów polskich żołnierzy, pochowanych na warszawskiej Łączce, zajmie się poszukiwaniami ofiar zbrodni komunistycznych na terenie całej Polski.
Szczegóły przedsięwzięcia są dopracowywane. – Będę mówił o tym, co zostało zrobione, a nie o tym, co zamierzamy. Nasza praca wymaga dokładności, czasu, docierania do różnych miejsc, zatem za wcześnie mówić o tym, co będzie – zastrzega prof. Szwagrzyk.
Źródło: „Nasz Dziennik”
ged