17 czerwca 2022

„Władza papieska przestała działać”. Prof. Marek Kornat o powodach nadużyć w sprawowaniu Mszy Świętej

(fot. PAP/Piotr Nowak)

Wielkie zgromadzenia to nie jest miara skuteczności duszpasterskiej – mówił na antenie PCh24 TV prof. Marek Kornat.

Historyk przypomniał fragmenty Pisma Świętego o głoszeniu Królestwa Bożego przez Mesjasza. – Pan Jezus nie notował sukcesu poprzez wielkie zgromadzenie. To, że ludzie za Nim szli nie zawsze przekładało się na to, czego On oczekiwał i czego chciał. Jeśli Kościół będzie podążał drogą od eventu do eventu to niczego nie osiągnie. Liczba jest oczywiście ważna. Kościół powinien być masowy. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości, ale liczy się przede wszystkim, czy wierni żyją nauką, którą Kościół głosi – podkreślił.

Gość PCh24 TV zwrócił uwagę, że nie tylko poprzez różne eventy jak Światowe Dni Młodzieży czy Pola Lednicy współczesny Kościół próbuje przyciągnąć ludzi do Kościoła. Mają temu służyć również… nadużycia w sprawowaniu Mszy Świętej. Nadużyciami, z którymi walczył m. in. w połowie XVIII wieku papież Benedykt XIV publikując encyklikę „Magno cum animi”. – Jest to bardzo poważne wystąpienie papieskie normujące postanowienia, przepisy i obyczaje dotyczące sprawowania kultu Świętej Eucharystii, kultu Ofiary Ołtarza – wyjaśnił.

Wesprzyj nas już teraz!

Nie może być tak, że Ofiarę Eucharystii sprawuje się niegodnie. Benedykt XIV w encyklice „Magno cum animi” daje do zrozumienia, że jeśli Msza Święta ma być sprawowana niegodnie, to lepiej, żeby nie sprawować jej wcale. Papież upomina biskupów i kapłanów, aby zawsze godnie sprawowali Eucharystię – tłumaczył prof. Kornat.

Na pytanie, co takiego stało się po Soborze Watykańskim II, że Kościół odszedł od walki z nadużyciami podczas sprawowania Mszy Świętej, jaką prowadził m. in. Benedykt XIV, a nawet zaczął je promować gość PCh24 TV odpowiedział: „Zmieniło się to, że władza papieska przestała działać. Za pontyfikatu Jana Pawła II i Benedykta XVI władza papieska jeszcze jakoś działała”. – Nie powiem, że idealnie, ale jakoś działała. Raz lepiej, raz gorzej. Za obecnego pontyfikatu władza papieska nie działa a przynajmniej na odcinku obrony kultu, obrony naszej wiary, jej podstaw dogmatycznych i liturgii – podkreślił.

W dalszej części rozmowy prof. Kornat przypomniał, iż Benedykt XIV podkreślił w swojej encyklice Magno cum animi, że kościół to budynek przeznaczony w wyłączne posiadanie Pana Boga. – Nie mogą tam być odprawiane jakiekolwiek rzeczy świeckie. A co mamy dzisiaj? Koncerty, wystawy, przedstawienia… To jest całkowicie sprzeczne z teorią kościoła, jako domu, który w momencie konsekracji Pan Bóg Wszechmogący bierze w swoje władanie. Kościół jako budynek nie jest wieczny, dlatego jego mury przez wieki były kropione przez biskupa gregoriańską wodą, czyli wodą święconą z solą ziemi, winem – napojem królewskim i jedną garścią popiołu, ponieważ budynki kościoła będą zniszczone z nastaniem końca świata. To, że kościół jest oddawany Bogu w Jego wyłączne władanie ma kolosalne znaczenie. Tymczasem dzisiaj jest to lekceważone – ubolewał.

W kościele nie wolno sprawować niczego poza nabożeństwami i modlitwą. Widzieliśmy podczas napływu uchodźców, jak w kościołach rozdawano jedzenie przybyszom. Można to robić wokół kościoła, ale w żadnym wypadku nie wolno tego robić w budynku. To samo z koncertami. Jeśli ktoś chce zorganizować w kościele koncert utworów liturgicznych, to można się na to zgodzić, ale jak ktoś chce na przykład zorganizować koncert utworów Vivaldiego, to absolutnie nie. To jest kult Boga, czy kult Vivaldiego? – zapytał.

Na koniec prof. Kornat został zapytany o „msze kajakowe” organizowane m. in. przez biskupa Karola Wojtyłę. – Nie jestem zwolennikiem „mszy kajakowych”, aczkolwiek nie jestem jakimś specjalnym zwolennikiem sportu. Wydaje mi się, że byłoby niewłaściwe powiedzieć, że Karol Wojtyła, potem Jan Paweł II był człowiekiem pozbawionym wiary czy duchowości, ale dawanie takiego przykładu raczej nie służyło czemuś specjalnie dobremu. Nie tak dawno zmarły bp Pieronek opowiadał o tym jak chodziło się do bp. Wojtyły po dyspensy właśnie po to, żeby ominąć wszystkie przepisy Kościoła w sprawowaniu Mszy Świętej i Karol Wojtyła bardzo szeroko szafował tymi dyspensami – podsumował gość PCh24 TV.

 

źródło: PCh24 TV

TK

NADUŻYCIA, które stają się NORMĄ?! Jak odziera się Mszę ze ŚWIĘTOŚCI? || Rozmowa PCh24

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(3)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 261 454 zł cel: 300 000 zł
87%
wybierz kwotę:
Wspieram