Najlepszym sposobem na wyeliminowanie narastającej fali przemocy w przestrzeni publicznej i nie tylko, będzie zakrojona na szeroką skalę walka z islamofobią – uznały władze największej amerykańskiej metropolii.
Kampania prowadzona między innymi w sieciach społecznościowych ma wspierać nowojorskich muzułmanów. Jej hasło brzmi: „Jestem muzułmaninem. Jestem z Nowego Jorku”. W sieciach społecznościowych pojawiają się zdjęcia kobiet i mężczyzn wyznających islam i mieszkających w Nowym Jorku.
Wesprzyj nas już teraz!
Poza zamieszczaniem zdjęć, nowojorskie władze planują przeprowadzenie wielu akcji propagandowo-reklamowych. W tym także o obowiązującym obecnie ustawodawstwie antydyskryminacyjnym. – Teraz, jak nigdy wcześniej każdy mieszkaniec Nowego Jorku zasługuje na wyjątkowy szacunek. Nieważne czy jest nim chrześcijanin, muzułmanin czy sikh. Wszyscy jesteśmy nowojorczykami i wszyscy mamy prawo żyć bezpiecznie – oświadczył burmistrz metropolii Bill de Blasio.
W 8-milionowym Nowym Jorku mieszka kilkadziesiąt tysięcy muzułmanów. Jak wynika z przeprowadzonych ostatnio badań, od marca 2015 roku z mieście zanotowano 180 poważnych przestępstw i 12 morderstw, w których ofiarami byli muzułmanie. Dla porównania, do 11 września 2011 roku, w ciągu roku nowojorskie służby odnotowywały zaledwie od 20 do 30 przestępstw przeciwko wyznawcom Allacha.
Nowojorscy znawcy tematu są zdania, że wzrost nastrojów antymuzułmańskich ma nie tyle związek z ostatnimi zamachami w Europie Zachodniej, co w dużej mierze z retoryką niektórych polityków, przede wszystkim Donalda Trumpa.
Źródło: nytimes.com
ChS