Od Sylwestra w stolicy Francji wprowadzony zostanie przymus noszenia masek także na zewnątrz budynków. Oficjalnym powodem zakazu swobodnego oddychania jest wariant omikron, którego panicznie boją się przywódcy na całym świecie.
Nakaz zasłaniania twarzy obejmuje już nawet dzieci w wieku 11 lat i więcej. Bez masek mogą poruszać się na otwartej przestrzeni osoby „znajdujące się wewnątrz samochodów, rowerzyści i inni użytkownicy dróg oraz osoby uprawiających rekreacyjnie sport” – napisała prefektura paryskiej policji.
Wesprzyj nas już teraz!
Wyjątkiem na stołecznej mapie są dwa laski: Buloński oraz Vincennes. Tam władze łaskawie zezwalają na zaczerpnięcie głębszego oddechu.
Z kolei lotniska Charles de Gaulle, Le Bourget i Orly będą zamknięte dla osób towarzyszących pasażerom samolotów.
Stróże (nowego) porządku zapowiadają intensywne kontrole najbardziej zatłoczonych miejsc Paryża.
Już teraz obowiązuje nakaz noszenia masek w budynkach oraz transporcie publicznym. Kto się nie podporządkuje, może otrzymać mandat w wysokości 135 euro.
Policja zakazała „wszelkiej działalności tanecznej w pomieszczeniach publicznych”. Dyskoteki są nieczynne.
Źródło: RMF24.pl
RoM