Prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angelo Amato ogłosi dziś w Como w północnych Włoszech błogosławioną pochodzącą z tego miasta matkę Joannę Franchi. Ta żyjąca w XIX wieku kobieta, choć pochodziła z zamożnej rodziny, była od dziecka wrażliwa na cierpienia innych i – chcąc im służyć – założyła Zgromadzenie Sióstr Szpitalniczek od Maryi Bolejącej.
Joanna, a właściwie Joasia (po włosku Giovannina) Franchi urodziła się 24 czerwca 1807 r. w Como jako drugie z siedmiorga dzieci w zamożnej, szlacheckiej, a przy tym bardzo pobożnej rodzinie pracownika rządowego w Królestwie Lombardii. Uczyła się najpierw w domu, a następnie, w latach 1814-24, u miejscowych sióstr wizytek w klasztorze św. Karola. Zafascynował ją tam założyciel tego zakonu św. Franciszek Salezy i jego pierwotny plan utworzenia zakonu bez klauzury, poświęcającego się trosce o chorych w ich domach. Był to wówczas projekt zbyt śmiały i powstał zakon w pełni kontemplacyjny.
Wesprzyj nas już teraz!
Po powrocie do domu Joasia opiekowała się rodzicami, uczyła katechizmu w parafii i działała w stowarzyszeniach katolickich. W 1840 r., gdy miała 33 lata, zaręczyła się z dużo starszym od siebie mężczyzną, który jednak na krótko przed ślubem zmarł. Kobieta postanowiła wówczas poświęcić się całkowicie Bogu i w 1846 r. znalazła kierownika duchowego w osobie kanonika-penitencjariusza katedry w Como ks. Giovanniego Abbondio Crottiego, bardzo pobożnego i uczonego, a przy tym zaangażowanego w dzieła miłosierdzia i pomocy społecznej wśród chorych i więźniów. A ponieważ w tym samym mniej więcej czasie zmarli jej matka (w 1849 r.) i ojciec (1852 r.), Giovannina mogła bardziej włączyć się w działalność charytatywną, do której namawiał ją jej ojciec duchowny.
Pod jego wpływem 27 września 1853 r. przyszła błogosławiona wraz z trzema przyjaciółkami powołała do życia Pobożny Związek Sióstr Szpitalniczek Miłosierdzia, udostępniając im m.in. własny dom. Ich duchowym opiekunem był wspomniany ks. Crotti. W 1858 r. założycielka przywdziała habit zakonny a niebawem uczyniły to też jej koleżanki.
Zgodnie z pierwotnymi planami św. Franciszka Salezego (które nie zostały spełnione) członkinie nowej wspólnoty zakonnej miały opiekować się chorymi w ich domach i więźniarkami w zakładzie karnym św. Domnina w Como. Giovannina ułożyła też własną regułę, tzw. Metody życia, które 16 lipca 1862 r. zatwierdził miejscowy biskup Giuseppe Marzorati (1818-65). Przepisy te były bardzo proste, zarazem jednak opierały się na pewnych podstawowych zasadach: pierwszeństwo do opieki mieli ciężko chorzy i umierający, gdyż – jak to uzasadniała autorka Metod – byli bardziej osamotnieni i bliżej spotkania z Bogiem; dostrzegać żywą obecność Chrystusa w Eucharystii i w osobie cierpiącej; wobec chorych być jednocześnie odważnym i pokornym, cierpliwym i uprzejmym w postępowaniu, zawsze gotowym do pomagania wszystkim chorym bez wyjątku; miłować ciszę i zmęczenie. Charyzmatem założycielki i jej zgromadzenia były jej słowa: „Niech umiłowanie bliźniego będzie w siostrach miłością powszechną, która obejmuje wszystkich w Panu i nie wyklucza nikogo”.
Gdy latem 1871 r. w Como wybuchła epidemia czarnej ospy (lub cholery – według innych źródeł), założycielka i jej siostry zajęły się z wielkim zaangażowaniem opieką nad chorymi. Po kilku miesiącach ona sama zaraziła się tą chorobą i stosunkowo szybko zmarła na nią 23 lutego 1872 r. w swym mieście rodzinnym, w wieku niespełna 65 lat, w opinii świętości. Jej pogrzeb odbył się nazajutrz w milczeniu i skromnie.
Proces beatyfikacyjny rozpoczął 27 września 1994 r. ówczesny biskup Como Alessandro Maggiolini i zamknął go już w rok później. 20 grudnia 2012 Benedykt XVI uznał heroiczność cnót Sługi Bożej a 9 grudnia 2013 r. Franciszek zatwierdził cud, dokonany za jej wstawiennictwem.
Źródło: KAI
pam