Władze włoskiego Tyrolu Południowego chcą przyznawać mieszkania socjalne już nie tylko migrantom cieszącym się oficjalnym statusem uchodźcy. Prawo do darmowego lokum mają mieć teraz także zwykli nielegalni imigranci.
Spośród dziesiątek tysięcy migrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu napływających co roku do Włoszech status uchodźcy otrzymuje zaledwie około 5 procent osób. Większość to migranci ekonomiczni, którzy nie mają żadnej szansy na uzyskanie azylu, nawet jeżeli składają wszystkie odpowiednie wnioski.
Wesprzyj nas już teraz!
Ten brak perspektywy azylowej nie odrzuca jednak emigrantów, bo Włosi, podobnie jak Niemcy, zasadniczo nie wydalają żadnych przybyszów, „tolerując” ich nielegalną obecność we własnych granicach.
Rząd Tyrolu Południowego zdominowany przez Południowotyrolską Partię Ludową (SVP) zdecydował 4. września, że dostęp do mieszkań socjalnych będzie zagwarantowany nie tylko dla oficjalnych uchodźców, ale także dla tych migrantów, których są azylantami – a zatem dopiero czekają na rozstrzygnięcie swojego wniosku.
Tymczasem już obecnie zagraniczni przybysze są w Tyrolu Południowym uprzywilejowani pod względem dostępu do mieszkalnictwa socjalnego, otrzymując 55 procent wszystkich lokali. To przede wszystkim migranci z Afryki Północnej, Albańczycy, Pakistańczycy i Senegalczycy, ale także Rumuni czy Peruwiańczycy. Tymczasem około 90 procent ludności prowincji to Austriacy, Niemcy i Włosi.
Przekazywanie nielegalnym migrantom lokali socjalnych ma według tamtejszego rządu na celu odciążenie przepełnionych obozów dla uchodźców, co ma być zgodne z założeniami polityki migracyjnej postulowanej przez lewicowego premiera Włoch, Paolo Gentiloniego.
Tyrol Południowy to pierwsza włoska prowincja, która zdecydowała się na taki krok.
Źródło: unzensuriert.de
Pach