Włoski Trybunał Konstytucyjny odrzucił wniosek o referendum w sprawie eutanazji. Sędziowie stwierdzili, że wniosek jest nie do przyjęcia, a choćby częściowe uchylenie obowiązujących przepisów sprawiłoby, że konstytucyjna zasada ochrony życia nie byłaby spełniona.
O referendum w sprawie legalizacji eutanazji we Włoszech apelowały organizacje popierające „wspomagane samobójstwo”. Wnioskodawcy domagali się, aby w referendum odpowiedzieć na pytanie o uchylenie artykułu Kodeksu karnego, przewidującego karę od sześciu do 15 lat pozbawienia wolności za pomoc w eutanazji. Sędziowie włoskiego TK odrzucili ten wniosek podkreślając, że nowe zapisy nie gwarantowałoby w najmniejszym stopniu zapisanej w Konstytucji ochrony życia.
„Wniosek o referendum jest nie do przyjęcia” – uznał Trybunał po wielogodzinnej naradzie. Według sędziów nawet częściowe uchylenie obowiązującej normy nie chroniłoby życia przede wszystkim osób słabych i chorych.
Wesprzyj nas już teraz!
Przedstawiciel wnioskodawców Marco Cappato ze stowarzyszenia walczącego o prawo do legalnej eutanazji stwierdził, że decyzja sędziów to „zła wiadomość dla demokracji”. Zapowiedział, że jako organizacje apelujące o legalizację „wspomaganego samobójstwa” nie poprzestaną na tym kroku i będą wciąż walczyć o „prawo do eutanazji”. „Idziemy dalej, stosując metodę nieposłuszeństwa obywatelskiego, będziemy się odwoływać” – dodał.
Zaskakujące jest stanowisko lidera określanej jako prawicowa Ligi Matteo Salviniego. Polityk przyznał, że odrzucenie wniosku o referendum nie jest dobrą wiadomością.
Z kolei szef centrolewicowej Partii Demokratycznej Enrico Letta powiedział, że decyzja Trybunału „powinna nakłonić parlament do przyjęcia ustawy o wspomaganym samobójstwie”. Odmiennego zdania jest liderka prawicowego ugrupowania Bracia Włoch Giorgia Meloni. Decyzję Trybunału Konstytucyjnego uznała za „najsłuszniejszą”. „W naszym porządku prawnym jest jeszcze miejsce na to, by bronić wartości życia” – oceniła.
Źródło: PAP
Oprac. WMa