W kilku regionach Włoch rolnicy protestowali w poniedziałek przeciwko polityce rolnej Unii Europejskiej. W Kalabrii na serce zmarł mężczyzna w samochodzie zablokowanym w korku z powodu manifestacji.
Włochy są kolejnym krajem między innymi po Francji, Niemczech i Belgii, gdzie rolnicy wyszli na drogi organizując protestacyjne pikiety i blokady. Wyrażają w ten sposób sprzeciw wobec niskich cen skupu towarów i coraz gorszej sytuacji finansowej ich branży.
W stołecznym regionie Lacjum w okolicach miasta Orte rolnicy próbowali zablokować ruch na największej autostradzie kraju A1, łączącej północ z południem. Interweniowały siły porządkowe.
Wesprzyj nas już teraz!
Około 40 pojazdów i maszyn rolnych wyjechało na drogę dojazdową do miasta Viterbo paraliżując ruch.
W Kalabrii koło Catanzaro na zamkniętej przez rolników drodze umarł na serce w zablokowanym w korku samochodzie 56-letni mężczyzna .
Do Foggii w Apulii wjechało ponad 400 traktorów. W regionie tym, będącym rolniczym zagłębiem Włoch, manifestujący rolnicy rozdawali bezpłatnie warzywa.
Na wtorek włoscy rolnicy zapowiedzieli dalsze protesty. Na drogi mają wyjechać traktory; ponownie w Orte, a także niedaleko Mediolanu, Brescii i Mantui.
Źródło: PAP / Sylwia Wysocka
Europejscy rolnicy nie odpuszczają. Protestują przeciw „zielonemu ładowi”