12 sierpnia 2016

Włosi podnoszą alert w portach. Ma to związek z wysłanie komandosów do Libii

(By AlfvanBeem (Own work) [CC0], via Wikimedia Commons)

Włoska straż przybrzeżna w czwartek podniosła alert w portach w związku z zagrożeniem zamachami po wysłaniu komandosów do Libii. W skali od jeden do trzech alert podniesiono do dwóch, co oznacza, że w szczycie sezonu wakacyjnego będzie szczegółowo sprawdzanych więcej pasażerów i pojazdów przewożonych promami.


Lokalne media donoszą, że głównym powodem zwiększenia środków bezpieczeństwa w portach jest natężenie walk w Libii. Libijskie siły prorządowe w czwartek wszczęły wielką ofensywę przeciwko bojownikom IS zajmującym twierdzę Syrta, zadając poważny cios dżihadystom.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Media krytykują premiera Matteo Renzi, że wysłał komandosów do Libii w celu prowadzenia walk z bojownikami IS i zrobił to bez zgody parlamentu. Renzi odmówił komentarza w sprawie. Nie potwierdził, ale też nie zaprzeczył doniesieniom mediów o wysłaniu dziesiątek żołnierzy sił specjalnych, którzy mają za zadanie rozminowywać i szkolić dżihadystów lojalnych wobec rządu libijskiego popieranego przez państwa zachodnie, który obecnie prowadzi wielką ofensywę w Syrcie.

 

– Nie mamy misji wojskowej w Libii. Gdybyśmy ją prowadzili, parlament zostałby o tym poinformowany – przekonywał minister spraw zagranicznych Paolo Gentiloni w rozmowie z „Corriere della Sera.” Zapytany jednak o tajną akcję komandosów, minister odparł, że „z definicji nie komentuje działań o charakterze niejawnym”.

W ubiegłym roku włoski parlament przyjął ustawę, zgodnie z którą premier może wysłać – bez zgody parlamentu –  siły specjalne do zapalnych punktów na świecie w celu zbierania danych wywiadowczych. O akcji takiej musi być poinformowana parlamentarna komisja ds. służb specjalnych, ale sama informacja o misji nie musi być podawana do wiadomości publicznej.

 

Według włoskich mediów komisja została powiadomiona o wysłaniu komandosów do Libii w zeszłym tygodniu. Wcześniej włoski rząd zawarł porozumienie z Amerykanami, zezwalając amerykańskim samolotom i dronom na korzystanie z włoskiej przestrzeni powietrznej i baz wojskowych w celu prowadzenia bombardowań w Syrcie.

Partie opozycyjne oskarżyły premiera o nadużywanie artykułu 7 i wciągnięcie ukradkiem Włoch w wojnę.

 

Deputowani z Ruchu Pięciu Gwiazd w specjalnym oświadczeniu podkreślili, że artykuł wyraźnie mówi o wysyłaniu ludzi w celu wsparcia operacji wywiadowczych, ale to nie ma nic wspólnego z tym, co włoskie siły specjalne robią w Libii. Zarzucili rządowi, że wciągnął Włochy w działania wojenne bez zgody parlamentu.

Do tej pory Włochy nie przyznawały się do prowadzenia działań operacyjnych w Libii. Potwierdzono jedynie zaangażowanie w ewakuację rannych „dżihadystów prorządowych,” przywożonych na leczenie do Włoch. W Libii działa ponad 2 tys. bojówek islamskich!

 

Ostatnie sondaże wskazują, że ponad 80 procent włoskich wyborców sprzeciwia się zaangażowaniu Włoch w walkę zbrojną w Libii. Rząd w Rzymie zaproponował, aby wprowadzić do byłej włoskiej kolonii siły pokojowe i ONZ uznała obecny rząd jedności narodowej w Libii.

 

Poza portami na początku sierpnia alert podniesiono w kluczowych miejscach w Rzymie, w tym wokół Koloseum i w Watykanie, a także w ruchliwych centrach handlowych i na imprezach plenerowych.

 

Minister spraw wewnętrznych Angelino Alfano powiedział w lipcu, że kraj zintensyfikuje działania w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa ze względu na „odrodzenie zagrożenia atakami dżihadystów”.

 

 

 

Źródło: thelocal.it., AS.

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 506 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram