Szereg dziewiętnastowiecznych (a i naśladujących je współczesnych) powieści i pamiętników opisuje już to członków rosyjskiej rodziny cesarskiej, już arystokrację i w ogóle tamtejszą socjetę spędzającą długie miesiące w słonecznej Italii, przede wszystkim dla, jak elegancko się mawiało, „zmiany klimatu”. Tymczasem w naszych czasach tendencja się odwróciła, czego dowodem jest fakt, iż Włosi zamierzają przeznaczyć aż miliard euro na inwestycje w rosyjskiej infrastrukturze hotelowej na północnym Kaukazie.
Rosyjska spółka państwowa o nazwie „Kurorty Kaukazu Północnego” poinformowała, że planuje rozpocząć współpracę z włoskim partnerem, który jest gotów zainwestować w regionie wspomniany miliard euro.
Wesprzyj nas już teraz!
Inwestor z Włoch będzie miał do wyboru kilka projektów, w których może wziąć udział. Są to miejscowości wypoczynkowe: Mamison w Osetii Północnej, Matlas w Dagestanie oraz Archyz w Karaczajo-Czerkiesji.
Do realizacji tego projektu Włosi planują utworzyć konsorcjum, do którego mają wejść organizacje finansowe, budowlane i deweloperskie.
Dziennik „Kommiersant” przypomina, że jeden z potencjalnych inwestorów ze strony włoskiej, Claudio de Eccher, już prowadzi interesy w Rosji. Jego spółka Codest była podwykonawcą dwóch prestiżowych moskiewskich centrów biznesowych, należących do „imperium” biznesmena Romana Abramowicza.
Rosyjska spółka „Kurorty Kaukazu Północnego” została utworzona w ramach realizacji tamtejszego programu rządowego, który obejmuje lata 2010-2020. W tym okresie w regionie ma powstać pięć nowych kurortów światowego znaczenia, które według rosyjskich władz można będzie porównać z najsłynniejszymi ośrodkami tego typu we Francji, Włoszech i Austrii.
Piotr Toboła