Rada Pontoglio w Lombardii ustawiła tuż przed wjazdem do swojej miejscowości tablice ostrzegawcze z napisem, że tylko ludzie, którzy szanują chrześcijańskie tradycje są mile widziani. Ci zaś, którzy nie zamierzają respektować lokalnej kultury i tradycji są proszeni o opuszczenie Pontoglio (Pontoi w lokalnym dialekcie).
W mediach i ze strony imigrantów, którzy trafili do gminy od razu pojawiły się oskarżenia, że tablice zawierają treści „rasistowskie” – mimo, że nie ma żadnego odniesienia do rasizmu – i „średniowieczne”. Zażądano ich usunięcia.
Wesprzyj nas już teraz!
Pontoglio zamieszkuje 8 tys. osób., z czego aż 1 tys. 600 stanowią imigranci, w większości muzułmanie. Alessandro Seghezzi, burmistrz, zaprzeczył, że tablice są „prowokacyjne”. – Jest to wezwanie do poszanowania lokalnej kultury i tradycji – krótko komentował. – Żyjemy w kulturze opartej na wzajemnym szacunku – dodał.
Również radny Paolo Bocchi zaprzeczył, jakoby znaki były obraźliwe. – Nie ma nic rasistowskiego w nich. Jest to informacja historyczna o miejscowości, która ma tradycje chrześcijańskie. To jest nasza tradycja. Przesłanie jest proste – tłumaczył.
Laura Castelletti, zastępca burmistrza pobliskiej Brescii oburza się. – Myślałam, że jesteśmy krajem świeckim, w którym nie ma religii państwowej – stwierdziła.
Lombardia jest ostoją antyimigranckiej partii Ligi Północnej, która pozostaje w sojuszu z francuskim Frontem Narodowym Marine Le Pen. W zeszłym tygodniu Lombardia zatwierdziła zakaz noszenia islamskich nakryć głowy w szpitalach i lokalnych urzędach. Przepis wejdzie w życie 1 stycznia 2016 r.
Źródło: telegraph.co.uk., AS.