„Przyjmujemy Was, Wasza Ekscelencjo, i jako uczniowie chcielibyśmy być w stanie kroczyć razem z Tobą na drodze prawdy, piękna i dobra” – napisał abp Luigi Negri w odpowiedzi na list abp. Carlo Marii Vigano, ukazujący pandemię koronawirusa jako narzędzie polityczne w walce pomiędzy „siłami ciemności, a dziećmi światła”.
Były nuncjusz apostolski w Stanach Zjednoczonych przyciągnął w ostatnim czasie uwagę mediów na całym świecie. 7 maja arcybiskup Vigano – wraz z kardynałami Gerhardem Müllerem, Josephem Zenem i Janisem Pujatsem, a także wieloma uczonymi i dziennikarzami – podpisał apel dotyczący niebezpieczeństw związanych z koronakryzysem, wykorzystywanym do ograniczenia swobód obywatelskich i wolności Kościoła katolickiego. 6 czerwca arcybiskup Viganò opublikował list otwarty do prezydenta Donalda Trumpa, w którym opisuje niedawną pandemię i trwający kryzys polityczny w Stanach Zjednoczonych jako bitwę między „dziećmi światłości i dziećmi ciemności”. List ten został ciepło przyjęty przez samego prezydenta Trumpa.
Wesprzyj nas już teraz!
Za list podziękował także włoski abp Luigi Negri. „Przyjmujemy Was, Wasza Ekscelencjo, i jako uczniowie chcielibyśmy być w stanie kroczyć razem z Tobą na drodze prawdy, piękna i dobra” – podkreślił. Jednocześnie zaznaczył, że pochwały dotyczą listu abp. Vigano adresowanego do prezydenta USA, a nie jego eseju opisującego sytuację w Kościele po Soborze Watykańskim II.
„Każdego dnia coraz silniej odczuwamy presję wydarzeń, które wymagają osądzenia zgodnie z jasnością Słowa Bożego, a nasz stosunek do nich powinien odzwierciedlać posłuszeństwo Jego Woli. Pośród tego wszystkiego jesteśmy szczęśliwi; radujemy się, ponieważ każdego dnia oddajemy się Panu, z głęboką świadomością, że Jego obecność wspiera nas w każdej chwili i że niemożliwe jest, aby nasze istnienie kiedykolwiek było oddzielone od łączności z Panem Jezusem Chrystusem. Naszą siłą jest świadome oddanie naszego życia Jego woli i przede wszystkim pragnienie, aby nasze życie zostało ożywione wielką energią płynącą z wypełniania jego misji” – napisał emerytowany hierarcha archidiecezji Ferrara-Comacchio.
W swoim liście do prezydenta Donalda Trumpa abp Vigano napisał: „W ostatnich miesiącach jesteśmy świadkami formowania się dwóch przeciwnych stron, które nazwałbym biblijnymi dzieci światłości i dzieci ciemności”. Hierarcha podkreślił, ze ci pierwsi stanowią większość, drudzy są w radykalnej mniejszości, ale zarazem pełnią często prominentne funkcje w administracji, polityce, ekonomii i mediach. „W niewytłumaczalny sposób dobrzy stali się zakładnikami nikczemników i tych, którzy im pomagają gwoli własnego interesu lub ze strachu” – dodał. Narzędziami do wprowadzania planu „dzieci ciemności” są w opinii abp. Vigano panika podsycana w związku z koronakryzysem oraz niedawne protesty przetaczające się przez Stany Zjednoczone wskutek śmierci George’a Floyda. W całej tej sytuacji hierarcha wskazał na podział wśród biskupów na pasterzy wiernych przesłaniu Chrystusa oraz biblijnych „najemników”, podążających za światowymi trendami.
„Jest niepokojące, że są biskupi, którzy dowiedli swoimi słowami, że są sprzymierzeni ze stroną przeciwną. Służą głębokiemu państwu, globalizmowi, nowemu porządkowi świata, do którego dążą w wielkim zapale w imię powszechnego braterstwa, które nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem, a które przywołuje na myśl masońskie ideały ludzi chcących zdominować świat wyrzucając Boga z sądów, szkół, rodzin i być może nawet z kościołów” – wskazał.
Na końcu abp Viganò wezwał do modlitwy za prezydenta Donalda Trumpa, za Stany Zjednoczone oraz za całą ludzkość wystawioną na „niebywałe ataki szatana”.
Źródło: lifesitenews.com
PR / Pach