8 listopada 2023

Wniosek do TK w sprawie aborcji eugenicznej to osobista decyzja Jarosława Kaczyńskiego? Poseł Wróblewski odpowiada na ataki

(fot. Pixabay)

Złożenie wniosku do TK w sprawie aborcji eugenicznej zostało poprzedzone długimi konsultacjami z kierownictwem PiS. Pod wnioskiem podpisali się też politycy innych formacji. Przypomina o tym poseł Bartłomiej Wróblewski, dziś, gdy liberalna część Zjednoczonej Prawicy zaczyna zrzucać winę za przegrane wybory właśnie na sprawę aborcji.

Jest rzeczą psychologicznie zrozumiałą, że bezpośrednio odpowiedzialni za politykę ostatnich lat i kampanię, odsuwają od siebie odpowiedzialność za wynik wyborczy. Dodatkowo ujawniają się podziały ideowe w Zjednoczonej Prawicy. Ochrona życia zawsze była solą w oku części bardziej liberalnej. Jeśli więc przy okazji obecnych powyborczych dyskusji można byłoby przesunąć prawicę bardziej do centrum, to chętnie wykorzystuje się okazję – mówi w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.

Polityk podkreśla, że wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą tzw. aborcji eugenicznej nie był żadną samowolą, tylko wcześniej został skonsultowany z kierownictwem Prawa i Sprawiedliwości.

Wesprzyj nas już teraz!

Przygotowanie wniosku było poprzedzone rozmową najpierw z przewodniczącym klubu Ryszardem Terleckim, a następnie prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Dopiero po uzyskaniu akceptacji rozpoczęło się przygotowanie wniosku. Zanim rozpoczęliśmy zbieranie podpisów, także uzyskaliśmy akceptację władz PiS, a informacja o zbiórce była przedstawiona na posiedzeniu klubu parlamentarnego PiS – wyjaśnia.

Polityk przypomina, że wniosek do TK podpisali nie tylko posłowie PiS, ale również przedstawiciele innych ugrupowań jak na przykład Kukiz’15. Co ciekawe: po zebraniu podpisów posłów Wróblewski jeszcze raz miał zapytać o złożenie wniosku w TK Jarosława Kaczyńskiego. – Przypominam te okoliczności, bo byliśmy nie tylko ostrożni, ale wręcz zachowawczy i na każdym etapie sprawę konsultowaliśmy – wskazuje.

Wniosek z 2017 roku nie został przez TK rozpatrzony do końca tamtej kadencji Sejmu, więc sprawa została umorzona. – Na początku kadencji w listopadzie 2019 r. pojawiło się już wyraźne oczekiwanie i prośba ze strony kierownictwa PiS, żeby ten wniosek ponowić. Wniosek był dobrze przygotowany i Trybunał uznał niekonstytucyjność przesłanki eugenicznej. Bardzo ładnie powiedział o tym ostatnio minister Paweł Wdówik na konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach, gdzie wskazał, że to był wyrok który przywrócił godność osobom chorym i niepełnosprawnym, gdyż w jego wyniku została zakończona w Polsce selekcja ludzi. I tak powinniśmy wszyscy mówić od 2020 roku – podsumowuje Bartłomiej Wróblewski.

Źródło: DoRzeczy.pl

 

Kaja Godek: To PiS a nie wyrok TK przygotował grunt pod lewicową rewolucję

Mogiły nienarodzonych – niemi świadkowie zbrodni aborcji

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(14)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 251 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram