Skoro pary jednopłciowe funkcjonują, to trzeba je zaakceptować. Stwórca zawarł umowę z gejami i lesbijkami, a my musimy to zaakceptować – powiedział słynny muzyk Zbigniew Wodecki, który jest nową twarzą Kampanii Przeciw Homofobii.
Wodecki stwierdził, że jest katolikiem, ale nie kłóci się to w żaden sposób z jego poparciem dla promocji homoseksualizmu. – Skoro sam Pan Bóg stworzył gejów i lesbijki, to mają z tym żyć, akceptując to, jakimi są. Jeśli Stwórca zawarł taką umowę z gejami i lesbijkami, że będą kochać osoby tej samej płci, to musimy to uszanować – powiedział muzyk.
Wesprzyj nas już teraz!
– Celowo wspominam szefa, czyli Pana Boga. Jeśli osoby wierzące uważają gejów i lesbijki za kogoś gorszego, to w pewnym sensie go obrażają. Najwyraźniej podejrzewają Stwórcę o partactwo. No bo jak to, stwarzał świat doskonały, a tu niektórzy ludzie nagle wyszli mu jacyś skrzywieni – stwierdził Wodecki.
To jednak nie koniec jego absurdalnych wypowiedzi. Zdaniem muzyka, brak akceptacji dla homoseksualizmu to… zboczenie, bo „tylko zboczeńców może fascynować cudze życie intymne”.
Wodecki nie ukrywa w swoich wypowiedziach, że Polakom oceniającym homoseksualizm jako grzech, brakuje wiedzy na temat historii i świata. – Zupełnie nie mają pomysłu jak odnieść się do osób, które ukształtowały ludzkość poczynając od Leonarda da Vinci, który wymyślił w zasadzie wszystko, czy Michała Anioła? – przyznał, nie ukrywając, że ludzi nieakceptujących homoseksualizmu uważa za zacofanych. – Trzeba zacząć wychowanie i przygotowanie do życia w społeczeństwie. Mówić, by ludzie raczej interesowali się tym, żeby mieć czyste nogi, myć uszy, zęby. W ogóle się myć. Uczyć się, czytać – pouczył Polaków muzyk.
Źródło: wpolityce.pl
ged